- Jeszcze w wózku byłem, jak mnie zabierał , samodzielnie wędkuję od pięciu lat- wyjaśnia. Ulubioną metodą szóstoklasisty jest gruntowa. Niedawno wygrał nocne zawody, choć jego rywalami byli sami dorośli wędkarze. Złowił 13 leszczy. W sobotę znów wybrał się z tatą na nocną zasiadkę. - O 2 w nocy było branie, zaciąłem i poczułem duży opór. Miałem mocny zestaw, więc hol nie trwał zbyt długo. Złowiłem karpia, miał około 80 centymetrów długości, ważył 10,6 kilograma. To mój rekord - mówi Paweł. Wielka ryba po krótkiej sesji zdjęciowej wróciła na wolność.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?