79. rocznica Marszu Śmierci
Mieszkańcy gminy Kolbudy, a także powiatu gdańskiego wzięli udział w obchodach 79. rocznicy Marszu Śmierci. Uroczystości odbyły się w Pręgowie i rozpoczęły się uroczystą mszą świętą. Wzięli w niej udział mieszkańcy, przedstawicielka parlamentu RP, samorządowcy, harcerze, członkowie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, wojskowi i szkolna młodzież, która od lat opiekuje się mogiłą ofiar Marszu. Po nabożeństwie uczestnicy przeszli na teren pobliskiego cmentarza. Tam na wspólnym grobie 41 uczestników tragicznej wędrówki złożono kwiaty i zapalono znicze.
Kolejna część obchodów 79. rocznicy Marszu Śmierci miała miejsce w Szkole Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu, gdzie w formie tematycznej wystawy oraz filmu przypomniano tę tragiczną historię i jej uczestników. Krótką prelekcję wygłosił także ks. Mikołaj Skłodowski, który urodził się w obozie Ravensbruck. Ten organizator środowiska więźniów obozów prowadzi Klub Więźniarek obozu Ravensbruck oraz Auchwitz. Z kolei wójt gminy Kolbudy Andrzej Chruścicki wręczył nagrody uczniom, laureatom konkursu gminnego wiedzy o ewakuacji obozu KL Stutthof.
Z kart historii Marszu Śmierci
25 stycznia 1945 roku władze obozu Stutthof, w związku z niepowodzeniami Niemców na froncie wschodnim, zarządziły ewakuację pieszą więźniów, którzy mogli służyć Rzeszy jako siła robocza daleko od zbliżającej się linii frontu.
Po przeprowadzonej selekcji w pieszą trasę wyruszyło przeszło 11 tysięcy więźniów w 9 kolumnach liczących od 800 do 1600 osób. Mieli dojść do oddalonego o 140 kilometrów Lęborka. Każdego dnia planowano przejście 20 kilometrów. Idący w temp. do -25 C brnęli w zaspach śnieżnych.
Więźniowie wyczerpani fizycznie, głodni i często chorzy nie mogli sprostać trudom marszu. Na nocleg zamykano ich w stodołach, oborach i kościołach. Trasa marszu przebiegała również przez teren gminy Kolbudy. Wielu uczestników wędrówki zmarło. Ich ciała zostały "pozbierane” przez miejscowego grabarza i jego córkę. Prawdopodobnie to ten człowiek spisał numery obozowe zmarłych i następnie przekazał je ówczesnemu proboszczowi ks. Pawłowi Masiakowi, który zapisał je w dokumentach parafialnych.
CZYTAJ TAKŻE: Rusza nabór do Klubu Hafciarskiego w Pruszczu Gdańskim. Poprowadzi go Anna Prill
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?