Jak wyjaśnia Artur Majchrzak z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji: - Autem jechał funkcjonariusz komendy policji w Sandomierzu. Kiedy zobaczył wydobywający się spod maski dym, natychmiast się zatrzymał, chwycił za gaśnicę i zaczął gasić pożar. Niestety ogień szybko się rozprzestrzenił. Na miejsce wezwano straż pożarną. Która ostatecznie ugasiła pożar.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?