Targi Hurty i Detale w kieleckim Instytucie Dizajnu
Instytut Dizajnu już od wejścia zapraszał przeróżnymi produktami z zakresu sztuki użytkowej. Widzieliśmy plakaty, nadruki, misternie wykonane słodycze, szczotki i świece z pszczelego wosku. Na półpiętrze witały graficzne obrazki, a dalej - ubrania, ceramika, lampki i rzeźby. W kolejnej z sal pracowni, gdzie wystaw było najwięcej, prezentowała się koronkowa bielizna, biżuteria, urocze ceramiczne naczynia, drewniane świeczniki i graficzne pocztówki.
Aleksandra Banaś z Instytutu Dizajnu informowała, że wystawa Targi Hurty i Detale, podczas której możemy zobaczyć i nabyć ciekawe rękodzieło potrwa do niedzieli, 30 lipca, do godziny 18. - Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie. Sztuka użytkowa to ta, która tworzy przedmioty codziennego użytku. Mamy dwadzieścia stoisk twórców z Kielc, regionu i z różnych zakątków kraju. Trudno orzec które z produktów są najciekawsze, bo mamy bardzo szeroką ofertę, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Warto poszukać czegoś wyjątkowego - mówiła.
Kieleckie rękodzieło zachwyciło
Postanowiliśmy porozmawiać z kieleckimi twórcami na temat ich sztuki i marek. Katarzyna Chodurek-Kiek i Tomasz Kiek z Feel The City poprzez swoje ubrania i akcesoria chcą promować region świętokrzyski, przypominając o jego historii i pewnej hermetyczności. - Przygotowaliśmy całą naszą kolekcję, linię inspirowaną Kielcami i województwem. Chcemy pokazywać nasz region, chcemy, by mieszkańcy byli dumni z tego skąd pochodzą, by poznawali naszą świętokrzyską tradycję. Duże zainteresowanie budzą śpioszki "Made in Świętokrzyskie", a także kultowa czapka Majonezu Kieleckiego. Mamy też koszulki z logiem "Społem". Niewiele osób wie, że tę nazwę wymyślił Stefan Żeromski. Oferujemy też jedwabne apaszki z wycinanką świętokrzyską autorstwa Lucyny Kozłowskiej - mówili.
Ciekawą biżuterię prezentowała też Maria Pola Bartosińska z Kielc. - "Gaja Gronostaj" to marka, w której tworzę artystyczne rękodzieło. Głównie pierścionki z miedzi, a nazywam je "pierścieniami przeznaczenia", gdyż każdy z nich ma własne spersonalizowane przesłanie, coś w rodzaju filozofii. Tworzę też rzeźby - jedna z nich to kaczka, nawiązująca do "Brzydkiego Kaczątka", kot to analogia do starożytności, a trzecia rzeźba to po prostu Anubis - opisywała artystka.
Artyści na targach w Instytucie Dizajnu w Kielcach
Wystawy pełne były jeszcze innych rękodzielniczych produktów. "Clayoncy", czyli Damian Piątkowski oferował ceramiczne dzbanki, czajniczki i kubeczki. Irina Velicu - szytą na miarę damską bieliznę. Ilustratorka Agata Piwińska plakaty, Weronika Graboń - tkane akcesoria ubraniowe "Wytkane", Agnieszka Łońska świece z wosku pszczelego "Swoye", "Mojarcilla" - kolczyki z gliny polimerowej i stali chirurgicznej. Były też "Liguminki" z biżuterią z koralików w pastelowych kolorach, Marta Dachowska sprzedawała ceramiczne figurki i naczynia.
Nasza rozmówczyni, Ola Banaś z Instytutu Dizajnu - grafikę, koszulki i ceramikę, Justyna Odej - fantastyczne ilustracje i fotografie, "Studio Trele" - dodatki do domu - figurki, zegary, świeczniki i lampy. Jolanta Szymanowska "Czartka" oferowała ceramiczne naczynia, marka "Old Mountains" miała w ofercie drewniane meble i dodatki do domu, Karolina Szpakowska - czarno-białą grafikę, Patrycja Mróz ilustrację na przemian z fotografią, podobnie jak Aga Serwicka, a "Naci Paci" naczynia i biżuterię.
Zobacz rękodzieła, które można podziwiać i kupować do niedzieli, 30 lipca w Instytucie Dizajnu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?