Przerażający widok w kieleckim lokalu. Kuchnia restauracji Ale Szama spłonęła doszczętnie. Zobaczcie wideo i zdjęcia

Groźnie wyglądała sytuacja z pożarem w barze Ale Szama przy Rynku w Kielcach. Jak informowali strażacy, zapaliło się urządzenie na zapleczu budynku, jedna osoba ucierpiała, a w związku z pożarem w barze na klatce budynku panowało silne zadymienie. Strażacy zarządzili ewakuacje bloku.

Więcej na ten temat piszemy tutaj:

W sobotę rano, przy wejściu do lokalu wisiała kartka o jego tymczasowym zamknięciu. Z zewnątrz w zasadzie nie widać, że stało się tu coś złego, bufet i część restauracyjna nie są spalone, ale widok kuchni i korytarza jest przerażający! Meble, sprzęty, ściany i sufit spaliły się doszczętnie, wnętrza pokryte są czarnym pyłem.

Niezwykłe wrażenie robi jednak postawa pracowników Ale Szamy. Wszyscy tutaj zakasali rękawy i od samego rana sprzątają lokal. Pracy jest bardzo dużo, ale ludzie robią co mogą, żeby jak najszybciej znów otworzyć drzwi restauracji dla gości.

- Bardzo przepraszamy naszych klientów, ale lokal będzie nieczynny do odwołania. Mieliśmy pożar w restauracji, niestety obliczamy straty i sprzątamy. Mamy nadzieję, że szybko z tym uporamy i znów będziemy mogli przyjąć Państwa na obiad - mówiła pani Dorota, pracownica Ale Szamy.

- Spaliła się kuchnia i korytarz. Bufet, mała i duża sala nie są spalone, ale bardzo brudne. Wszyscy jesteśmy na miejscu, staramy się dobrze posprzątać

- dodała pani Dorota.