Pościg za mężczyzną, który miał biegać z maczetą w Kielcach
Rzecz się działa we wtorek, 26 grudnia po godzinie 14 na ulicy Czarnockiego w Kielcach.
- Dostaliśmy informację o mężczyźnie biegającym z maczetą, w tym samym czasie powiadomiono nad także o tym, że jakiś człowiek kopał w drzwi lokalu. Przypuszczaliśmy, że obie te sprawy mogą być powiązane – wyjaśnia młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji. – Ponieważ ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna może mieć niebezpieczne narzędzie, podjęliśmy niezbędne środki ostrożności.
Na miejsce ruszyły patrole. Jak wyglądały ich działania, opisuje nasza Czytelniczka:
- Policjant krzyczał: "Policja, stój, bo strzelam!". Tamten człowiek uciekał bardzo szybko. W tym czasie policjantka trzymająca tarczę zebrała małe dzieci z osiedla, wprowadziła na okoliczny ogrodzony plac zabaw i tam z nimi była. Moja bliska osoba akurat wracała ze spaceru z psem. Dostała instrukcje od policjanta, żeby się stąd oddaliła.
Mężczyzna został ujęty. To 38-latek.
- Czuć było od niego alkohol, nie poddał się jednak badaniu alkomatem. Noc spędzi w celi w komendzie policji – dodawała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?