Od samego początku zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy zamknęli gliwiczan na własnej połowie. Red Dragons dominowali, a bliscy pokonania Jana Biskupa byli Mateusz Kostecki i Nikodem Krajewski. Z czasem ataki pniewian były groźniejsze, jednak na tablicy wyników wciąż pozostawał remis.
Sośnica co jakiś czas odgryzała się kontrami. Po jednej z nich oko w oko z Łukaszem Błaszczykiem stanął Marcin Kiełpiński, ale górą był doświadczony bramkarz. W szesnastej minucie Czerwone Smoki otworzyły wynik spotkania. Już wcześniejsza sytuacja, która dała pniewianom rzut wolny pachniała bramką, ale chwilę później do siatki trafił już Yvaaldo Gomes - relacjonuje klub Red Dragons Pniewy.
Do końca pierwszej połowy nie było już emocjonalnych momentów. Z jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy obie ekipy udały się do szatni.
Czerwone Smoki z przewagą w starciu z Sośnicą Gliwice
Po przerwie Red Dragons nadal kontrolowali grę, ale Sośnica była bliska wyrównania. Nieudane próby Pawła Barańskiego czy Marcina Kiełpińskiego mijały jednak bramkę. Z kolei bramkarz Red Dragons, Łukasz Błaszczyk, świetnie bronił strzały rywali. Z drugiej strony, w bramce spisywał się Biskup, który obronił próby Skrzypka i Patryka Hołego.
W końcu pniewianie udokumentowali swoją przewagę drugą bramką, którą zdobył Mateusz Kostecki po kontrze poprowadzonej przez Adriana Skrzypka. Sośnica odpowiedziała trafieniem Kamila Musiała, ale Czerwone Smoki szybko odzyskały dwubramkową przewagę, gdy Bartłomiej Gładyszewski wpisał się na listę strzelców.
Na pięć minut przed końcem spotkania trener Łukasz Kujawa zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem. Jedna z pierwszych akcji mogła dać im trafienie kontakowe, ale ostatecznie to Czerwone Smoki zdobyły czwartego i piątego gola, bowiem z własnej połowy celnie uderzył German Romero, a chwilę później ładną akcję wykończył Skrzypek - informuje klub.
Po tym zwycięstwie Red Dragons Pniewy przesunęli się w tabeli na dziewiąte miejsce, zwyciężając ostatecznie 5:1. Nadchodzące wyzwania mogą jednak okazać się kluczowe. W trudnej sytuacji znalazła się za to Sośnica.
RED DRAGONS PNIEWY – SOŚNICA GLIWICE 5:1 (1:0)
Bramki: Yvaaldo Gomes 16, Mateusz Kostecki 28, Bartłomiej Gładyszewski 32, German Romero 37, Adrian Skrzypek 38 – Kamil Musiał 31
Zobacz zdjęcia z tego wydarzenia!
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?