Kościół św. Mikołaja, który został zamknięty do odwołania pod koniec października 2018 r. w związku z zagrożeniem katastrofą budowlaną, niestety ma kolejne kłopoty.
Okazuje sie, że opóźniony musi zostać montaż specjalnego rusztowania, które miało wzmocnić popękane sklepienia świątyni. Na razie jest on niemożliwy, bo pod posadzką wykryto powietrze. O sprawie gdańscy dominikanie poinformowali na swojej facebookowej stronie.
- Nieprzerwanie w naszym kościele trwają specjalistyczne badania mające na celu opracowanie kompleksowej ekspertyzy dotyczącej stanu konstrukcji kościoła. Jednym z etapów realizowanych prac jest montaż w kościele tymczasowego rusztowania wsporczego, które umożliwi prowadzenie prac budowlanych i konserwatorskich przy uszkodzonych sklepieniach. W tym celu konieczne było sprawdzenie możliwości jego ustawienia na istniejącej zabytkowej posadzce. W miejscach zapadniętej posadzki (w których podejrzewaliśmy możliwość występowania krypt grobowych) wykonaliśmy odkrywki podłogi. Odkrywki polegały na ostrożnym zdjęciu pojedynczych kamiennych płyt z wapienia olandzkiego i sprawdzeniu warstw podłoża. W wykonanych odkrywkach nie stwierdzono obecności krypt, jednak pod podłogą występowały kawerny powietrza (tzw. pustki). W związku z tym klasztor w uzgodnieniu z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Gdańsku zlecił ekspertom z Politechniki Gdańskiej wykonanie szczegółowych badań georadarowych. Wybór zastosowanej metody uwarunkowany był tym, że jest to metoda całkowicie nieinwazyjna, nie powodująca żadnych zmian w zabytkowej substancji obiektu. Fizycznie badanie georadarem polegało na przejechaniu po posadzce niewielkiego wózka (ręcznej głowicy pomiarowej) osadzonego na gumowych kołach. Głowica zawiera rejestrator fal elektromagnetycznych, który w połączeniu z oprogramowaniem komputerowym pozwala na analizę zmian wzbudzonych fal w podłożu naszego kościoła- informują Dominikanie-Niestety, analiza otrzymanych wyników badań i pomiarów wykazała, że w chwili obecnej nie jest możliwy montaż rusztowania bezpośrednio na posadzce i konieczne jest podjęcie dodatkowych działań zabezpieczających w porozumieniu z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Gdańsku - ubolewają.
W uproszczeniu oznacza to po prostu tyle, że podłoże pod posadzką nie ma wystarczającej wytrzymałości, aby można było na nim ustawić ciężkie rusztowanie. Dominikanie nie wykluczają więc częściowego zdemontowania zabytkowej posadzki. Ale to oznacza nie tylko opóźnienie prac, ale i dodatkowe koszta.
**Czytaj też:
https://dziennikbaltycki.pl/dominikanie-z-kosciola-sw-mikolaja-przenosza-msze-do-innych-swiatyn-prezydent-zapowiada-przekazanie-im-ok-300-tys-zl-w/ar/13631008**
Każdy, kto chce wesprzeć finansowo prace w Kościele św. Mikołaja, może to zrobić wpłacając pieniądze na specjalnie uruchomione przez Dominikanów konto.
Wpłaty złotówkowe: 77 1140 1065 0000 3926 9300 1018
Przelewy zagraniczne:
PL 24 1140 1065 0000 3926 9300 1002
SWIFT: BREXPLPWGDA
Klasztor Dominikanów, ul. Świętojańska 72, Gdańsk
Pomorze jest najpiękniejsze! Zobaczcie niesamowite zdjęcia!
TOP 10 najtańszych dzielnic Gdańska. Gdzie są najtańsze mieszkania?
TOP 5 najczystszych jezior na Pomorzu. Musisz tam pojechać!
Trójmiasto z lotu ptaka. Rozpoznasz te miejsca? Rozwiąż quiz!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?