Sprawę nagłośniono w mediach społecznościowych. Fundacja, która ma swoją siedzibę w Ustrzykach Dolnych przekazała, że zgłoszenie o znalezionym, nieżyjącym psie otrzymała w poniedziałkowe przedpołudnie, około godziny 10.
- Natychmiast udaliśmy się na miejsce, gdzie czekali już funkcjonariusze policji. Ku naszemu zdziwieniu, zwierzę znajdowało się w worku na środku drogi, z którego wystawała tylko głowa, cała oblepiona błotem. Przy oględzinach miejsca zdarzenia ujawniony został również niewielki dół, w którym znajdowały się ślady krwi (...). Zwierzę miało zostać najprawdopodobniej zakopane, jednak sprawcy to się nie udało, być może z braku czasu, bądź w związku z innymi okolicznościami - czytamy na facebookowym fanpage'u Fundacji Bieszczadzka Organizacja Ochrony Zwierząt.
Martwe zwierzę niezwłocznie przewieziono do weterynarza. Po wstępnych oględzinach stwierdził on, że do śmierci psa doszło zaledwie kilka godzin wcześniej. Około 1-2 letni samiec, o umaszczeniu czarnym-podpalanym miał liczne obrażenia mechaniczne, w tym - jak przekazała fundacja - charakterystyczne rany "w obrębie klatki piersiowej, głowy i szczęki, mogące wskazywać na udział osób trzecich".
- Więcej wyjaśni szczegółowa sekcja zwłok przeprowadzona przez Zakład Higieny Weterynaryjnej w Krośnie (...). Na ten moment prawdopodobnych jest kilka scenariuszy, jednak bardziej dokładnie będzie można rozważać je po otrzymaniu wyników sekcji i zebraniu całego materiału dotyczącego zdarzenia. Dlatego też publikujemy zdjęcia psa, ponieważ być może ktoś go rozpozna, bądź będzie znał jego właściciela. A być może właściciel go szuka? (oryginalne, drastyczne fotografie można zobaczyć TUTAJ). Nie można pozwolić, aby ktoś, kto w tak bestialski sposób potraktował to zwierzę, nie poniósł za to odpowiednich konsekwencji - podsumowuje bieszczadzka fundacja.
Osoby, które mogą pomóc w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia, lub też dotarciu do właściciela czworonoga proszone są o kontakt telefoniczny pod numer 720 704 886.
- Zapewniamy pełną anonimowość - informuje Fundacja Bieszczadzka Organizacja Ochrony Zwierząt.
Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?