Kolejna propozycja nazwy dla ronda w Szczecinie. Jakie opcje są do wyboru?

Rondo powstaje przy okazji wielkiej przebudowy wjazdu do portu i centrum Szczecina. Nie ma jeszcze nazwy, ale są już trzy propozycje.

Najnowszą zgłosili kibice Pogodni. Proponują nazwę rondo Portowców. I wcale nie chodzi tylko o fanów portowego klubu.

- Nadanie nazwy rondo Portowców będzie najbardziej naturalną nazwą dla tej części nowopowstającego układu drogowego prowadzącego do portu. Upamiętni zarówno szeroką rzeszę ludzi związanych ze szczecińskim portem jak i olbrzymią społeczność związanych z największym szczecińskim klubie sportowym Pogoń Szczecin - tłumaczą.

Zwracają uwagę na możliwość zachowania ciągłości i spójności nazewnictwa dla tamtego rejonu miasta podkreślając jego portowy charakter.

- Zupełnie naturalne wydaje się nazwanie kolejnych dwóch skrzyżowań powstających w ramach przebudowy jako rondo Stoczniowców oraz rondo Ludzi Morza. Pozwoli to na właściwe upamiętnienie kolejnych dwóch, jakże ważnych dla naszego miasta dużych grup społecznych. Niezwykle ważny jest fakt, że zaproponowane nazwy są ściśle związane ze Szczecinem i podkreślają charakter naszego miasta nie wywołując kontrowersji oraz protestów społecznych - argumentują.

Inne propozycje nazw

Wśród innych propozycji jest nazwa rondo Praw Kobiet oraz rondo Jej Cesarskiej Mości Sadako Kujo, Cesarzowej Teimei (w skrócie Cesarzowej Teimei).

Pierwszą nazwę proponują działaczki związane ze Strajkiem Kobiet. Ta petycja zostanie najprawdopodobniej wycofana, bo w czerwcu radni takiego patrona nadali placowi w pobliżu Muzeum Narodowego w Szczecinie.

- Dlatego sprawa nazwy ronda jest już nieaktualna - mówi radna Dominika Jackowski, jedna z autorek petycji. Formalnie jednak petycja nie została wycofana dlatego trafiła do Zespołu ds. Nazewnictwa Ulic oraz do Komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności RM celem rozpatrzenia.

Nazwę cesarzowej Japonii proponują stowarzyszenia wolnościowe, m.in. Koliber. Skąd ten pomysł?

- Jako forma podziękowania dla Jej Wysokości oraz dla rządu i mieszkańców Cesarstwa Japonii za ratowanie polskich sierot z zawieruchy rewolucji i wojny domowej w Rosji. Uhonorowanie ronda imieniem cesarzowej, będzie nie tylko podziękowaniem dla narodu japońskiego, ale także uznaniem naszej głębokiej wdzięczności dla wszystkich kobiet, których cichego wkładu zwykle nie doceniamy - tłumaczą.

Decyzję Zespołu ds. Nazewnictwa Ulic oraz Komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności RM poznamy w najbliższych tygodniach.