„Echo Dnia” jako pierwsze informowało, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu w czwartkowy wieczór w hotelu robotniczym przy ulicy Urzędniczej w Kielcach. Mieszkający tu 58-latek usłyszał pukanie do drzwi. Gdy tylko je otworzył, zaatakowali go dwaj mężczyźni.
- Napastnicy bili 58-latka, grozili mu śmiercią, ranili nożem. Potem został zamknięty w wersalce a rozbójnicy uciekli zabierając ze sobą telewizor, radio, telefony komórkowe i pieniądze - opowiada starszy sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
CZYTAJ KONIECZNIE:
Próba morderstwa w kieleckim hotelu? Poraniony, zakrwawiony i uwięziony w... wersalce
Po brutalnym napadzie w kieleckim hotelu. Znamy kolejne fakty
Łączna wartość tego co zabrali rozbójnicy, została potem oszacowana na 2100 złotych. Dopiero przed godziną 23 sąsiadka mężczyzny usłyszała jego wołanie. Sygnał trafił do służb ratunkowych. Przyjechali policjanci, strażacy, pogotowie. Strażacy sforsowali drzwi i mężczyzna został oswobodzony. Na kilka dni trafił do szpitala a poszukiwaniami napastników zajęli się kryminalni. W ten czwartek podejrzewani wpadli w ich ręce.
- Rankiem w osiedlu Herby zatrzymany został 31-latek, który w kwietniu tego roku wyszedł z więzienia gdzie odsiadywał karę czterech lat za podobne przestępstwa. Krótko później na Ślichowicach zatrzymany został drugi podejrzewany, 22-latek. Dodatkowo na terenie miasta policjanci znaleźli nóż, który najprawdopodobniej był użyty w trakcie rozboju - mówi Damian Janus.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?