Zombie, czarownice i wampiry opanowały Targi Kielce. Trwa tam festiwal Sabat Fiction-Fest

Hala, w której odbywa się festiwal, jest w całości zapełniona stoiskami z różnego rodzaju gadżetami związanymi ze światem fantasy. Już na wejściu gości witają postacie z różnych gier i książek. Można się natknąć na w zdecydowanej większości młodych ludzi przebranych za czarownice, magów, zombie, a nawet wampiry, smoki czy strzygi, czyli demony z wierzeń słowiańskich.

W całej zabawie chodzi o to, by jak najbardziej upodobnić się do postaci z ulubionej gry, książki czy komiksu. Niektórzy uczestnicy postanowili pojechać po bandzie i przebrali się bardzo realistycznie.

- Ile czasu spędziłam dziś rano w łazience? No myślę, że ze trzy godziny. Tyle czasu zajęło mi ucharakteryzowanie się na czarownicę z gry Warhammer Fantasy – przyznała Julia Dąbrowska z Kielc, która razem z kolegą Marcinem Cielochem, przebranym za łowcę czarownic, wzbudzała spore zainteresowanie strojem. Oboje zadbali o każdy szczegół. Wzięli nawet ze sobą krowi łańcuch, by pokazać, że on… „faktycznie” ją złowił.

- Bardzo ciekawa impreza. Można się na niej spotkać z innymi miłośnikami gier i razem nie tylko o nich porozmawiać, ale także spróbować swoich umiejętności jako gracz. To jest w tym wszystkim najlepsze. A przebranie? To też ciekawa sprawa. Ja „zrobiłem” się na stalkera, czyli ubranego w stylu wojskowym bohatera gry S.T.A.L.K.E.R. – powiedział Szymon Wachowicz z Pińczowa. Jego charakteryzacja też zwracała uwagę. Aby jak najbardziej upodobnić się do postaci ze swojej ulubionej gry, wypożyczył nawet atrapę… karabinu maszynowego i paradował z maską przeciwgazową.

W sobotę, drugiego „Sabat Fiction-Fest 2018”, dużo działo się na głównej scenie. Przed południem odbyło się tam spotkanie z pisarzem Andrzejem Filipiukiem, a o godzinie 14 rozpoczął się konkurs cosplay. Wzięły w nim udział osoby, które stworzyły stroje i kostiumy postaci z komiksów, gier, książek oraz filmów i się za nie przebrały, a następnie w rytm muzyki prezentowały krótkie show. Widzów mieli mnóstwo, a niektórzy postanowili mocno zaskoczyć „publikę”. Wśród nich znalazł się pewien chłopak, który… przebrał się za kobietę z niebieskimi włosami i zaprezentował dość oryginalny, minimalistyczny taniec.

Po godzinie 16 z uczestnikami imprezy spotkali się założyciele Grupy Filmowej Darwin, którzy na swoim popularnym kanale na YouTube zamieszczają humorystyczne filmiki video. Potem przeszedł czas na kolejnego youtubera – Dema, recenzenta filmów oraz twórcę komiksów.

Chętnych do spotkania się z gwiazdami YouTube’a nie brakowało. O dziwo, spore zainteresowanie wzbudzał także kącik ze starymi komputerami, na których można było pograć w taką klasykę jak Mario, Wolfenstein czy Dangerous Dave. Zasiadały przy nich nawet dzieci, do czego zachęcali je rodzice, sami doskonale pamiętający ponad 20-letnie już gry z czasów swojej młodości.

W niedzielę, 19 sierpnia, trzeci i ostatni dzień „Sabat Fiction-Fest 2018”. Impreza odbędzie w godzinach 10-16. W programie między innymi pokazy capoeiry na głównej scenie, aw Games Roomie prezentacja gry Icecool. Bilet na niedzielę kosztuje 15 złotych. Dzieci do 7. roku życia mają wstęp za darmo.