Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znany dziennikarz Jakub Porada gościł w Kielcach (WIDEO, zdjęcia)

Mateusz Kołodziej
Aleksander Piekarski
O locie do Szwecji za złotówkę, pasjach do podróży i muzyki i początkach pracy w telewizji mówił w środę w Kielcach pochodzący z naszego regionu znany dziennikarz, Jakub Porada

Kielczanin Jakub Porada był w środę gościem Debaty Młodych, która odbyła się w Domu Kultury Zameczek, Na spotkanie ze znanym dziennikarzem przybyło kilkuset młodych ludzi, głównie uczniów. Sala była pełna.

Młodzież przez ponad dwie godziny zadawała Poradzie pytania. Rozpoczęło się od akcentu świętokrzyskiego, gdyż pochodzący z Kielc 47-letni dziennikarz zawsze podkreśla, że lubi promować swój rodzimy region. - Robię to nieustannie. Wszędzie podkreślam, że jestem synem tej ziemi. Jak ktoś mnie pyta, dokąd pojechać odpocząć, czy pozwiedzać, to często polecam im miejsca w naszym regionie. Czy to uzdrowiska w Busku-Zdroju, czy okolice Kielc, czy to Krzemionki Opatowskie. Pamiętam, że w tym ostatnim miejscu robiliśmy tam materiał w „Dzień Dobry TVN”, a w najbliższym czasie chciałbym zabrać ekipę na Ponidzie, bo to też piękne tereny. Może uda się na przykład w wakacje - mówił Porada. Dziennikarz opowiadał też o swojej pasji, jakimi są podróże. Kilak lat temu Porada zasłynął tym. że z ekipą TVN realizował program o tanim podróżowaniu. - Pamiętam, że pierwszy odcinek realizowaliśmy w Szwecji, do której polecieliśmy za złotówkę w jedną stronę. Jaka jest tego tajemnica? Bardzo prosta. W internecie jest mnóstwo darmowych wyszukiwarek tanich lotów, wystarczy śledzić je na bieżąco. Ważny jest też bagaż. Ja na przykład często latacm jedynie z plecakiem, gdzie mam kilka najpotrzebniejszych rzeczy, na przykład bieliznę osobistą, bluzę, koszulkę i odrobinę kosmetyków. Na dwa, trzy dni spokojnie to wystarczy - zapewnia Porada.

Młodzież zadała też pytanie, dlaczego na mapie pogodowej w stacji TVN, której on pracuje, nie ma zaznaczonych Kielc. - Na prawdę nie ma? Wiem, że nie ma Bydgoszczy, wiem, bo widzowie często do nas piszą, że jest Toruń, a nie ma Bydgoszczy. Muszę to sprawdzić i obiecuję, że jak wrócę do Warszawy to zapytam, jak to jest z tymi Kielcami. W sumie to miasto wojewódzkie, a na mapie go nie ma - zaznaczył Porada.

Kielczanin opowiadał też o początkach swojej pracy w telewizji, mówił też młodzieży, jak ważne jest dążenie do celu. - Nigdy nie wolno poddawać się przeciwnościom, chociaż wcześniej, czy później one starają się nam zasiać w głowie mętlik. Jeśli jakiś egzamin, czy klasówka nie pójdzie wam tak jak trzeba, na następny dzień musicie się otrząsnąć i powiedzieć sobie - „Za drugim razem będzie lepiej”. Ja wszystkie moje prace, jakie dostałem w telewizji, dostałem z castingu, począwszy od TVP Katowice, w której zaczynałem pracę, na TVN24, gdzie pracuję już 16 lat kończąc. Dostałem się tam, bo prostu pojechałem na casting, a nie dlatego, że ktoś mi załatwił pracę, czy ktoś jest moim wujkiem. Na wielu castingach odpadłem, ale właśnie o to chodzi, żeby się nie poddawać - dodawał Porada.

Z sali padło też pytanie o inne zainteresowanie Jakuba Porady, muzykę. - W wieku kilkunastu lat zapisałem się do szkoły muzycznej w Kielcach, bo marzyłem, żeby być klawiszowcem. Jako nastolatkowie mieliśmy z kilkoma kolegami swój „skład”, ale w latach 80-tych brakowało nam profesjonalnego sprzętu do grania, no i miejsca do prób, dlatego nie zrobiliśmy profesjonalnej kariery - kończy Jakub Porada.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto