Szefowa instytucji, Stanisława Zacharko zadzwoniła więc do Straży Miejskiej, aby usunęła intruza. Na to usłyszała, że to jest teren instytucji, więc z usuwania nici, ale strażnicy przyjechali, aby zlokalizować właściciela auta. Gdy się do niego dodzwonili, zjawił się, grzecznie przeprosił wyjaśniając, że to żona zapomniała, iż zostawiła tu samochód i odjechał.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia
ZOBACZ TAKŻE: Mężczyzna ciągnął samochodem wóz
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?