Jubileuszową, dziesiątą edycję Wrak Race Kielce wygrał Krystian Wielgos, mieszkaniec Kielc pochodzący z Jarosławia. - To był mój trzeci wyścig na torze na Pakoszu, ale pierwsza tak wysoka lokata - mówi Krystian Wielgos, który wraz z pilotem Marcinem Sulgostowskim pokonał konkurencję nissanem micrą.
W szaleńczej konkurencji „Destruction” zwyciężył Krystian Sierpień, który na torze na Pakoszu wykończył swojego forda fiestę. Panie też się spisały. Najlepszym teamem żeńskim zostały Lucyna Wiśniewska i Katarzyna Różniatowska-Jarosińska.
Impreza ściąga do Kielc miłośników motoryzacji z różnych stron Polski. To swoiste pożegnanie właścicieli ze starymi samochodami, którzy wyciskają z nich ostatnie ryki silnika w widowiskowy sposób. To już dziesiąta edycja imprezy, bardzo udana - dodajmy. - Publiczność dopisała, pogoda także. Najlepsi otrzymali puchary i szampany, podobnie jak na każdym rajdzie samochodowym. Nasz jest szczególny, bo nie rywalizacja jest tu najważniejsza, a dobra zabawa - zaznacza Krzysztof Piwnicki z firmy JPW Energia, która organizuje wydarzenie.
Wrak Race Kielce na pewno będzie kontynuowany. - Zastanawiamy się jeszcze nad wakacyjną edycją. Najbardziej prawdopodobny termin to początek września - informuje Krzysztof Piwnicki.
Nad bezpieczeństwem uczestników imprezy czuwali tym razem strażacy ochotnicy z Łopuszna.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?