[plik 1 lewa]Ofiara przyszła około godziny 16 w odwiedziny do swego 51-letniego kolegi. Kiedy po pewnym czasie mężczyzna wyraził życzenie zapalenie papierosa, gospodarz poprosił go, by nie robił tego w domu, a na ganku, który jest połączony z tarasem. Taras ów nie miał barierek. Kiedy znajomy dość długo nie wracał, zaniepokojony właściciel posesji postanowił sprawdzić, co się z nim dzieje. Kiedy wyszedł na taras, zobaczył, że jego znajomy leży na wyłożonym kostką podjeździe do garażu.
Czytaj więcej w serwisie Wiadomości24.pl
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?