Do zdarzenia doszło w środę o godzinie 13. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 27-letni kierowca renaulta stracił panowanie nad swym samochodem i uderzył w tył poprzedzającego go dostawczego iveco, którym przewożone były butle z gazem.
– Na miejsce wysłano kilka zastępów straży pożarnej, ale gdy pierwszy wóz dotarł pozostałe jednostki zawrócono, bo okazało się, że nic poważnego na szczęście się nie stało – tłumaczył Paweł Górniak, zastępca komendanta kieleckiej straży pożarnej.
Żadna z transportowanych butli nie została rozszczelniona, z jednego z aut wyciekło paliwo, które zabezpieczyli strażacy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?