Wymieniają drzewa w donicach na Rynku w Kielcach, nowe mają dawać więcej cienia (WIDEO)

Do obsadzenia jest 12 pojemników. Do tej pory rosły w nich klony, lipy i jesiony. Nie wyglądały dobrze, były chude i słabo ulistnione. Dwa drzewa zostały złamane podczas wichury, więc trzeba posadzić nowe. Urzędnicy uznali, że jest to okazja, żeby wymienić wszystkie drzewa w donicach, na takie, które będą lepiej rosły w tych trudnych warunkach, jakie panują w pojemnikach.

We wszystkich donicach zostaną posadzone atrakcyjne świdośliwy, ten gatunek pierwszy raz będzie zastosowany w Kielcach.
- Rośliny są wielopędowe. Ten gatunek drzew wytwarza dużo liści, jest dość rozłożysty, więc drzewa powinny dostarczyć więcej cienia niż te, co rosły do tej pory- informuje Agnieszka Michalska, ogrodnik miejski, pracująca w Urzędzie Miasta w Kielcach.

– Drzewa są atrakcyjne, mają ładne liście a jesienią przebarwiają się w ciekawych kolorach. Sadzonki mają 2,5-3 metry, więc są dobrze wyrośnięte, jednak efektowne będą dopiero za 3-5 lat.

Warunki życia w donicach są inne niż w gruncie i wiele gatunków roślin nie jest w stanie w nich dobrze się rozwijać . – Rośliny mają mało podłoża, wytwarzają mały system korzeniowy i podobną koronę, co obserwowaliśmy u lip, klonów czy jesionów. Nowy gatunek ma lepiej się prezentować w tych warunkach- dodaje.

Zapewnia, że rośliny będą systematycznie podlewane i nawożone, aby zapewnić im optymalne warunki do rozwoju.

Na początek usuwane są stare drzewa. – Mieliśmy zamiar przesadzić je do gruntu, ale niestety nie nadają się do tego. Korzenie tak wrosły w pojemnik , że nie daje się ich wyciągnąć bez uszkodzenia. Jest niewielkie prawdopodobieństwo, że drzewa przyjęłyby się w nowym miejscu i to przy olbrzymich nakładach na pielęgnację – informuje.

W następnym etapie zostanie przygotowane nowe podłoże. Usuwanie starych drzew i sadzenie nowych potrwa około 2 tygodnie.
Za zakup sadzonek i ich transport miasto Kielce zapłaciło 13 tysięcy złotych, do tego dojdą koszty sadzenia.