Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowy bal charytatywny w Kielcach. W pierwszej parze...ojciec Paweł Chmura [WYJĄTKOWE WIDEO, ZDJĘCIA]

Dorota Kułaga
Bal rozpoczął się od uroczystego poloneza. Pierwszy z prawej wodzirej Marcin Brodziński, w pierwszej parze ojciec Paweł Chmura, a w drugiej ksiądz Sebastian Seweryn.
Bal rozpoczął się od uroczystego poloneza. Pierwszy z prawej wodzirej Marcin Brodziński, w pierwszej parze ojciec Paweł Chmura, a w drugiej ksiądz Sebastian Seweryn. Zdjęcia Aleksander Piekarski
W Studenckim Klubie Wspak w Kielcach odbył się III Bal Charytatywny “Włącz Serce” 2019. Jego organizatorem była Wspólnota Zarażę Cię Bogiem, która działa przy parafii świętego Wojciecha w Kielcach. Cel był szczytny - zebrane fundusze zostaną przekazane na pomoc podopiecznym z franciszkańskiego Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Chęcinach.

- Chcemy włączyć serce, żeby pomóc potrzebującym osobom. Przekazałam też trzy swoje prace na licytację. Inspiruje mnie sztuka sakralna, jestem też w szkole pisania ikon. Bardzo lubię używać złota, które jest symbolem świętości i piękna. Staram się przez te prace ewangelizować, docierać do głębi człowieka, do jego serca, przemieniać jego wnętrze przez piękno - mówiła Agnieszka Tuzimek z Kielc, która na balu bawiła się z mężem Piotrem.

-Młodzież chce się dzielić tym dobrem, które ma w swoich sercach. Po raz trzeci odbywa się Bal Charytatywny "Włącz serce". Młodzież przez licytację różnych rzeczy, między innymi wykonanych przez nią prac, które są owocem jej talentów, pragnie wesprzeć szczytny cel. W tym roku jest to ośrodek uzależnień San Damiano, prowadzony przez ojców franciszkanów w Chęcinach - powiedział ksiądz Sebastian Seweryn z parafii świętego Wojciecha w Kielcach.

Podczas uroczystego balu można było nabyć przedmioty przekazane na licytacje, między innymi od niemaGOtu, TGD, Pectus oraz innych zespołów i sponsorów, którzy “Włączają serce” do działania i pomocy.

- Myślę, że przez taką pomoc, przez dobroć, dzielenie się sobą z innymi ludzie są szczęśliwi. W tym roku zbieramy fundusze na ośrodek San Damiano. Naszym szczytem są czasami góry, czasami sukcesy zawodowe, rodzinne, a dla tych osób walka z uzależnieniami. To jest ich szczyt i zwycięstwo - mówiła Dominika Tekiel - Piskulak, jedna z organizatorek.

Na balu nie mogło zabraknąć ojca Pawła Chmury z Franciszkańskiego Centrum Profilaktyki i Leczenia Uzależnień w Chęcinach.
-Ośrodek San Damiano to tylko mała część tego, co robimy. Od 15 lat w Chęcinach prowadzimy działalność dla ludzi uzależnionych. Ośrodek San Damiano jest stacjonarny, zamknięty, przede wszystkim dla osób uzależnionych od narkotyków. Terapia trwa od sześciu do kilkunastu miesięcy. To jest codzienna walka. W wielu sytuacjach jest tak, że ci ludzie spadają ze szczytu, nawet czasem kończy się to dramatycznie. W ubiegłym roku część pacjentów walczyła, ale nie dała rady. Opuściła ośrodek, i niestety, nie ma ich już wśród żywych. To są dramaty. Każda pomoc dodaje nam siły, dziękujemy za to, że jesteście z nami. Święty Franciszek podszedł to trędowatego, od którego wszyscy się odwrócili. Przytulił, ucałował. My też mamy taki zwyczaj. Ci co przyjeżdżają, są w szoku. Niektórych z kościołem do tej pory łączyło to, że kradli kasetki w kościele, teraz śpiewają rano na mszy świętej. Z nimi witamy się serdecznym misiem, nie patrząc na to, czy ktoś jest starym ćpunem, bo dla nas przede wszystkim są ludźmi. To ma sens i dlatego serdecznie dziękuję za pomoc. Nasi pacjenci są otwarci, życzliwi, uczą się gościnności. Wszystko robią sami, uczą się prania, sprzątania, gotowania, za to są rozliczani. Są życzliwi. Kiedy powiedzieliśmy o tym balu, od razu stwierdzili, że trzeba to wynagrodzić organizatorom. Zrobili coś niesamowitego. To przepiękny anioł wykonany ze szkła, przekazuję go organizatorom - powiedział ojciec Paweł Chmura.

Bal rozpoczął się uroczystym polonezem, a w pierwszej parzy był właśnie ojciec Paweł Chmura. O dobrą zabawę na balu zadbał znany wodzirej Marcin Brodziński. -Moim zadaniem jest zapewnić wszystkim uczestnikom balu niesamowitą zabawę i atrakcje, które będą długa pamiętać. Tańce, zabawy, animacje. Włączymy ich serca, żeby nie było zwyczajnie. Jestem po to, żeby dać iskrę, żeby to serce zapłonęło - podkreślił Marcin Brodziński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto