- Jest to oblegana ulica, ponieważ prowadzi do kompleksu pawilonów handlowych – relacjonuje pani Magda. – Kierowcy i piesi muszą się poruszać po drodze, która tylko z nazwy jest ulicą. Jest to ubita ziemia, która po deszczu zamienia się w błoto, a w suche dni, po przejeździe samochodu unosi się chmura pyłu. Z gruntu wystają nie niebezpieczne głazy, na których można uszkodzić samochód a pieszy może się potknąć i przewrócić. Od strony wjazdu w osiedle z ziemi wystaje studzienka kanalizacyjna, którą trzeba objechać jak rondo. Z drugiej strony, przy wyjeździe w Wapiennikową sterczy krawężnik zakopany w poprzek ulicy. Nie jest ławo wyjechać w Wapiennikową, a czym świadczy dół, który został wyżłobiony przez ruszające samochody. Ulica nie tylko jest niebezpieczna, ale wygląda fatalnie. To nie jest droga na peryferiach miasta prowadząca do domków, z której korzysta kilka osób dziennie, ale jest wyjazdem z osiedla i prowadzi do sklepów, poczty, fryzjera i wielu innych miejsc. Nie znam innego osiedla w Kielcach, które miałoby taką ulicę. Nawet na wsi trudno spotkać taką drogę.
Miejski Zarząd Dróg ma przygotowany projekt remontu ulicy Kochanowskiego. – Rzeczywiście ta droga prowadzi do pawilonów handlowych, a wyjazd z niej w ulicy Wapiennikową jest trudny ze względu na jej stan- przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. – Od kilku lat jesteśmy przygotowani do jej budowy, ale nie mamy pieniędzy. Gotowy jest projekt, który obejmuje modernizację ulicy Wapiennikowej i wszystkich odchodzących od niej, także Kochanowskiego. Powstał on kilka lat temu a teraz go aktualizujemy, ponieważ na ulicy Wapiennikowej chcemy wybudować buspas, czego nie było we wcześniejszych planach. Będziemy się ubiegać o dofinansowanie budowy ulicy z unijnych funduszy, ale trudno powiedzieć, czy i kiedy dostaniemy pieniądze. Na pewno w najbliższych latach ulica Kochanowskiego nie będzie budowana z pieniędzy z budżetu miasta.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?