Sprawę zgłosił nam jeden z czytelników. - Od jakiegoś czasu trwa remont alejek nieopodal fontanny, więc dla wygody pracowników postawiono tam również Toi toi – mówi mężczyzna. - Przechodząc tamtędy w sobotę, 15 czerwca, zobaczyłem, że toaleta wrzucona została do fontanny. Musiał to zrobić w nocy jakiś wandal – opowiada nasz czytelnik. - Najbardziej szkoda nam wszystkim było kaczek, które razem z młodymi musiały się przenieść w inne miejsce. No i spółdzielnia miała sporo pracy z czyszczeniem fontanny z tych wszystkich zanieczyszczeń – dodaje.
By potwierdzić tę sprawę skontaktowaliśmy się z Kielecką Spółdzielnią Mieszkaniową. Tam poinformowano nas, że do fontanny nalewana jest już nowa woda. Na pytanie, czy faktycznie wylądował w niej Toi Toi… ani nie potwierdzono, ani nie zaprzeczono.
Wszystko potwierdza jednak policja. - Mundurowi sprawdzają okoliczności tego zgłoszenia. Patrol pojawił się na miejscu, lecz zgłoszenie przyszło za późno i fontanna była już wyczyszczona. Na miejscu nie było też Toi Toi-a. Szukamy sprawcy tego aktu chuligaństwa - informuje Artur Majchrzak z Zespołu Prasowego Policji Świętokrzyskiej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?
ZOBACZ TAKŻE: Na tegoroczny urlop wakacyjny wydamy więcej niż przed rokiem
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
