Tym razem studenci mają pomóc w uporządkowaniu informacji w centrum miasta oraz zaprojektować nowy produkt dla piekarni Pod Telegrafem.
Ósemka studentów to absolwenci i studenci artystycznych kierunków z całej Polski,j W ciągu 10 tygodni mają przejść cały proces tworzenia projektu: od wywiadu precyzującego oczekiwania, przez poznanie technologii po prezentację pomysłu. Działająca od 20 lat w Padwie włoska szkoła słynie z bardzo praktycznej nauki zawodu łącząc projektantów z przedsiębiorcami. W Kielcach studenci będą musieli poradzić sobie z zamówieniem nietypowym jakim jest uporządkowanie informacji w centrum miasta.
Otwarciu towarzyszyła debata poświęcona reklamom w centrum. Na centrum: Rynku i narożnikach wychodzących z niego ulicami też koncentrować się praca studentów. - Chcemy dobrym przykładem pokazać, że można uporządkować tę sferę - podkreśla Artur Hajdorowicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego, który już kilkakrotnie próbował zmienić wygląd elewacji. Że mu się nie udało widać na każdym kroku. Fasady budynków zakrywają reklamy i szyldy coraz większych, coraz bardziej kolorowych, podających mnóstwo wiadomości.
Efektu nie dała prowadzona wspólnie ze Stowarzyszeniem Kieleckie Inwestycje akcja Pod dobrym szyldem. Typowanie tych najbrzydszych i pokazywanie dla kontrastu tych najładniejszych niewiele zmieniło. Czy studentom uda się przygotować produkt tak atrakcyjny by właściciele kamienic i przedsiębiorcy go zaakceptowali? Trudno przewidzieć, bo na debatę przyszło dwóch z blisko 50 zaproszonych przedsiębiorców.
Jeden z nich stwierdził, że zachętą do zmian szyldów byłyby propozycje poparte przez speców od marketingów. - Jeśli taka zmiana przełoży się na gospodarczy efekt, zwiększy zainteresowanie klientów to zapewne będą chętni -stwierdził.
- Na każdym etapie naszej działalności chcemy konsultować się z właścicielami - zapewnia Judyta Marczewska.
Dodatkowym powodem zainteresowania się zmianami ma być zmiana prawa. W tym roku powinna zostać przyjęta ustawa dająca radom gmin prawo uchwalania i egzekwowania zasad umieszczania szyldów i reklam. - Będzie się to wiązało z opłatami od reklam wszystkich widocznych z przestrzeni publicznej a ich wysokość zależna będzie od m.in. od wielkości. Płacić będą właściciele nieruchomości - wyjaśnia Artur Hajdorowicz. Ponieważ będzie to dochód miasta zapewne dołoży ono starań by należność wyegzekwować. Obecnie właściciele umieszczając na budynkach dowolne reklamy są zupełnie bezkarni. Przekonał się o tym sam Hajdorowicz próbując zdjąć reklamę na budynku w Rynku. Nie udało się.
Biuro Planowania Przestrzennego ma wkrótce uzyskać większe kompetencje i do niego mają trafiać wszystkie sprawy związane z przestrzenia miejską. Czy to pozwoli odmienić Kielce?
O tym jak problem rozwiązano na reprezentacyjnej ulicy Łodzi, Piotrkowskiej opowie za tydzień menadżer tej ulicy. Spotkanie o godz. 11 10 marca.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?