Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spychacze pracują już przy dworcu autobusowym w Kielcach

Agata Kowalczyk
Prace rozbiórkowe zaczęły się od wyburzenia budynku technicznego.
Prace rozbiórkowe zaczęły się od wyburzenia budynku technicznego. Dawid Łukasik
Przy dworcu autobusowym pracują już koparki i widać pierwsze wyburzenia. Rozbiórka głównego budynku rozpocznie się w grudniu.

Prace zaczęliśmy od burzenia budynku technicznego, który stał na zapleczu dworca. Chcemy przygotować otoczenie do wejścia z robotami przy przekładaniu podziemnych instalacji. Odkopujemy też tunele dla pasażerów od strony ulicy Czarnowskiej – informuje kierownik kontraktu, Grzegorz Tomporowski z firmy Budimex, która wykonuje remont „spodka”.- Te prace potrwają do grudnia, a od stycznia zabieramy się za prace rozbiórkowe przy głównym budynku dworca. Potrwają one miesiąc, do końca stycznia a potem rozpoczynamy odbudowę z nowych materiałów.

Dodaje, że wszystkie prace idą zgodnie z planem i nie było żadnych niespodzianek. – Najtrudniejsza zadania przed nami. To będzie połączenie nowych elementów budynku, na przykład szklanej elewacji ze starymi częściami konstrukcji. Budynek kryje wiele tajemnic, ponieważ nie zachowała się żadna dokumentacja budowlana. Wiemy tylko tyle, co udało się ustalić w czasie inwentaryzacji zdjęciowej i filmowej- tłumaczy.

Na budowie pracuje obecnie około 30 osób a docelowo będzie ich 150 a okresami nawet 200.
Kielczanie, którzy chcieliby naocznie obserwować rozbiórkę „spodka” czy późniejsze prace budowlane zawiodą się. Muszą się zdać tylko na przekazy medialne. Teren budowy został szczelnie ogrodzony wysokim, pełnym parkanem.
W przyszłym tygodniu zostanie uruchomiony monitoring i ponad 20 kamer oraz głośniki. Strażnik nie tylko będzie obserwował na ekranach, co się dzieje na placu i wokół niego, ale także nadawał komunikaty głosowe ostrzegające osoby podchodzące zbyt blisko ogrodzenia czy próbujące przedostać się przez nie. -Chodzi nam przede wszystkim o bezpieczeństwo. To jest olbrzymia budowa, pracuje ciężki sprzęt i nie chcemy dopuści do żadnego wypadku – informuje.

Przypomnijmy, że przed remontem dworca praktycznie wszystko zostanie wyburzone, pozostanie tylko szkielet budynku wraz z charakterystyczną kopułą. Zmieni się układ wejść do tunelu i na perony. Budynek zostanie wyposażony w schody ruchome i windy. W „spodku” powstaną nowe kasy biletowe, poczekalnia, przechowalnia bagażu, punkty gastronomiczne oraz miejsce na miejskie wystawy. Na antresoli zaprojektowano mediatekę, w której będzie można oglądać i wypożyczać filmy oraz książki i audiobooki.

Budynek przede wszystkim będzie pełnił rolę dworca autobusowego i powstanie w nim Miejskie Centrum Komunikacji. Będzie ono służyć wszystkim autobusom i busom kursującym przez Kielce.

Koszt prac to 68,7 miliona złotych, ale ich 85 procent pokryje Unia Europejska. Po odebraniu podatki vat wkład własny miasta wyniesie tylko 9 milionów złotych. Prace potrwają 22 miesiące, do końca czerwca 2020 roku.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Praca marzeń, czyli TOP 10 wyjątkowych stanowisk pracy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto