Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ryszard Tarasiewicz: potrzebny przełom

Redakcja
Trener Korony Ryszard Tarasiewicz
Trener Korony Ryszard Tarasiewicz arch. Polskapresse / zdj. ilustracyjne
Trener Korony Kielce Ryszard Tarasiewicz liczy, że sobotni mecz z Jagiellonią Białystok, na własnym boisku, będzie przełomowym spotkaniem – pierwszym w tym sezonie, w którym Korona wywalczy komplet punktów. Obecnie klub zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Ryszard Tarasiewicz: potrzebny przełom

Jeden punkt na koncie po sześciu kolejkach piłkarskiej ekstraklasy. Tak złego początku sezonu Korona jeszcze nie miała. „Liczymy, że ten mecz będzie przełomowy. Ostatnio lepiej wyglądamy pod względem ofensywnym, stwarzamy sobie więcej sytuacji bramkowych” – powiedział szkoleniowiec.

Podstawowym problemem trenera jest wciąż duża absencja w szatni. Na ostatnich dwóch treningach trener miał do dyspozycji 14 – 15 zawodników. „Przede wszystkich musimy przygotować tych, którzy są w pełni zdrowi” – powiedział. W sobotnim spotkaniu raczej nie wystąpią Paweł Sobolewski, Nabil Aankour oraz Sierhij Pyłypczuk. Wciąż ważą się losy gotowości do gry Kyryło Petrowa oraz sprowadzonego niedawno do klubu, byłego reprezentanta Francji Oliviera Kapo, który nabawił się urazu stawu skokowego podczas swojego debiutu w polskiej ekstraklasie na Łazienkowskiej w Warszawie.

Zdaniem Tarasiewicza, nawet jeśli okazałoby się, że w sobotę nadal ma do dyspozycji krótką listę zawodników, ci, którzy trenowali w ostatnich dniach, „powinni udźwignąć ciężar. Są dobrze przygotowani”.

Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami szkoleniowiec dodał, że nie można od razu włączać do gry tych, którzy „nie mają obycia w tak trudnym momencie”. Szkoleniowiec uważa, że można tym zrobić więcej krzywdy niż pożytku.

Podkreślił, że w obecnej sytuacji nikogo nie trzeba dodatkowo mobilizować przed sobotnim spotkaniem . „Ja i zawodnicy jesteśmy sfrustrowani. Powinniśmy mieć kilka punktów więcej” – przyznał. Na pytanie, czy ewentualna przegrana może oznaczać zmianę trenera Korony odpowiedział krótko – „nie sądzę”.

Do tej pory Korona zremisowała tylko jeden mecz. 2 sierpnia spotkanie z Pogonią Szczecin zakończyło się wynikiem 2:2. Pozostałe przegrała – z Zawiszą Bydgoszcz 0:2, GKS Bełchatów 0:2, Cracovią 1:2, Górnikiem Zabrze 0:3 oraz w ostatnią niedzielę z Legią Warszawa 0:2. Obecnie żółto czerwoni zamykają tabelę piłkarskiej ekstraklasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto