Wiosną i latem co jakiś czas piszemy, że gdzieś w Kielcach znów nie skoszono trawy, która zasłania kierowcom widoczność lub „wdrapuje się” na chodnik utrudniając przejście. Nie inaczej jest w tym roku. Ot, raptem 4 czerwca, a więc w ubiegły poniedziałek informowaliśmy, że na rondzie Cichociemnych Armii Krajowej można szykować się do żniw, tak zarosło.
Teraz przygotowywaliśmy się do publikacji, że od marca pod kosę wciąż nie poszły trawy na poboczu ulicy Krakowskiej. Jednak we wtorek pojawili się tam koszący i wydawało się, że zlikwidowali problem. Ale… nie do końca.
- Owszem, trawę wycięli. Nie przycięli jednak krzaków rosnących w kilku miejscach tuż przy ścieżce rowerowej. Rowerzyści muszą więc zjeżdżać na ciąg dla pieszych, inaczej wpadają w liście – usłyszeliśmy od mieszkającej w pobliżu kobiety.
Rzeczywiście okazało się, że koszący nie tknęli się roślinności przy drodze dla rowerów. Gdy byliśmy na miejscu, przejechało obok nas kilku miłośników dwóch kółek – niektórzy jechali na skraju ścieżki, inni woleli zboczyć na ciąg. A całość między mostkiem na Sinicy a ulicą Bruszniową wyglądała tak, jakby zajmujący się koszeniem po prostu uznali, że skończyli na dobre tu robotę i sobie poszli w inne miejsce.
Tak jednak nie jest. – Wycinka trawy przy ulicy Krakowskiej jeszcze się nie zakończyła. Myślę, że potrwa jeszcze tydzień, a może nawet półtora tygodnia. Zwrócimy uwagę wykonawcy, by ten obszar, gdzie krzaki „wchodzą” na ścieżkę, jeszcze raz dokładnie sprawdził i wyciął to, co utrudnia przejazd – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Tym wykonawcą jest konsorcjum firm Fart i Trakt, bo to one przebudowały kilka lat temu ulicę Krakowską i w ramach gwarancji ich obowiązkiem jest kosić na jej poboczach trawę. – Ale do 31 lipca tego roku. Potem pielęgnacją zieleni na tej ulicy zajmować się będzie stosowna komórka Urzędu Miasta – kończy Jarosław Skrzydło.
Nie wiesz, który z modnych kierunków urlopowych wybrać? Ten quiz jest dla ciebie!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?