Czytaj więcej: ŚMIERTELNY WYPADEK W SKARŻYSKU. POD DACHOWANIU NIE ŻYJE 19-LETNI MĘŻCZYZNA.
Przypomnijmy, nad ranem ford focus zjechał z drogi i dachował w rowie. Autem podróżowali trzej mężczyźni. 19-latek zginął. 17- i 20-latek wydostali się z wozu o własnych siłach. 17-latek trafił do szpitala w Kielcach. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. 20-latek, po tym jak przebadano go w szpitalu w Skarżysku, został zatrzymany. Początkowo nie chciał poddać się badaniu trzeźwości. Gdy kilka godzin później się na nie zgodził, nadal miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.
- Nasze ustalenia wskazują, że to on prowadził forda. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku i przyznał się. 20-latek był już wcześniej karany za spowodowanie wypadku po alkoholu, ma też aktywny zakaz kierowania - informował aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Zobacz także:Flesz. Matematyka do poprawki, czy nie będzie już obowiązkowa na maturze? NIK alarmuje, że poziom fatalny
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?