Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po niedzielnej tragedii na "siódemce" w Skarżysku, jest areszt dla 20-latka

Redakcja
Ne miejscu niedzielnej tragedii
Ne miejscu niedzielnej tragedii policja
Na trzy miesiące aresztowany został 20-latek podejrzany o spowodowanie niedzielnego wypadku w Skarżysku.

Czytaj więcej: ŚMIERTELNY WYPADEK W SKARŻYSKU. POD DACHOWANIU NIE ŻYJE 19-LETNI MĘŻCZYZNA.

Przypomnijmy, nad ranem ford focus zjechał z drogi i dachował w rowie. Autem podróżowali trzej mężczyźni. 19-latek zginął. 17- i 20-latek wydostali się z wozu o własnych siłach. 17-latek trafił do szpitala w Kielcach. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. 20-latek, po tym jak przebadano go w szpitalu w Skarżysku, został zatrzymany. Początkowo nie chciał poddać się badaniu trzeźwości. Gdy kilka godzin później się na nie zgodził, nadal miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.

- Nasze ustalenia wskazują, że to on prowadził forda. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku i przyznał się. 20-latek był już wcześniej karany za spowodowanie wypadku po alkoholu, ma też aktywny zakaz kierowania - informował aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Zobacz także:Flesz. Matematyka do poprawki, czy nie będzie już obowiązkowa na maturze? NIK alarmuje, że poziom fatalny

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto