Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plastycy znieśli ,,złote jaja". Giełda prac uczniowskich w Zespole Szkół Plastycznych w Kielcach

Marta Baran
Szkoła otwarta w sobotę?! Zdaję się, że to możliwe tylko od święta... Lub raczej z okazji zbliżających się świąt! 8 kwietnia uczniowie Zespołu Szkół Plastycznych bowiem zorganizowali Wiosenną Giełdę swoich prac.

Kolejna edycja kiermaszu wzbudziła zainteresowanie wielu kielczan, co przełożyło się na frekwencję. Tutejsi entuzjaści sztuki chętnie odwiedzali szkołę przy ulicy Radiowej, gdzie mogli zakupić unikatowe dzieła , takie jak obrazy, rzeźby, artykuły ceramiczne oraz inne własnoręcznie wykonane dekoracje.

Dużą popularnością cieszyło się również stoisko szkolnego wolontariatu ,,Anioły są wśród nas", na którym znajdowały się m.in. jaja wielkanocne przyozdobione włóczką oraz barwnymi wstążkami czy kwiaty wykonane z bibuły. Warto uwzględnić, że dochód uzyskany ze sprzedaży tych artykułów zostanie wykorzystany przez uczniów w szczytny sposób, ponieważ zamierzają przekazać pieniądze dla osoby przewlekle chorej. Dodatkowo szkoła bierze udział w charytatywnej akcji ,,Miejsce przy stole", która ma na celu udzielenie finansowego wsparcia dla Syrii. Świadomość niesienia pomocy poprzez kupowanie dzieł sztuki, sprawiła, że dzieła kieleckich Plastyków szybko znalazły nowych nabywców. Jednak nie tylko dlatego...

Wszystkie z oferowanych przez młodych plastyków prac wabiły potencjalnych kupców starannością i kunsztownym wykonaniem. Prace uczniów z kieleckiej szkoły odznaczały się też przemyślaną formą. A te, bez wątpienia, czerpią z wielu inspiracji, ale też wiedzy o historii sztuki, jaką od lat nabywają w Plastyku. Artyści chętnie dzielili się z gośćmi szkoły swoimi spostrzeżeniami na temat sztuki i opowiadali o procesie twórczym. - To ważne wydarzenie dla uczniów, które jedynie nosi nazwę ,,Wiosenna Giełda Prac Uczniowskich". Tak naprawdę sami twórcy bardziej traktują to w kategoriach swoistego wernisażu, bo to jedna z takich okazji, kiedy mają możliwość zaprezentować swoje prace szerszemu gronu odbiorców - mówi jedna z mam uczennicy Plastyka, Katarzyna Kwietniewska.

W skali roku tylko dwukrotnie mają ku temu sposobność. Giełda prac ma miejsce w okresie poprzedzającym święta wielkanocne oraz przed Bożym Narodzeniem. Dlaczego? - Przygotowania trwają dosyć długo- zdradzała młoda plastyczka, Kinga Maleszak. - To trzy miesiące ciężkiej pracy. Musimy sami zaprojektować dzieło od podstaw, a później spędzić wiele godzin w pracowni, żeby zrealizować ten projekt.

Wprawdzie, plastycy jedynie w dosłownym znaczeniu ,,znoszą złote jaja"... Bo choć na potrzeby giełdy wykonali barwne pisanki to ich dzieła wcale nie przyniosły, łatwego zysku... Wręcz przeciwnie! By odnieść sukces i stworzyć wspomniane dekoracyjne jajka oraz inne dzieła musieli, niczym przysłowiowa kura długo ,,nad nimi siedzieć"!

ZOBACZ TAKŻE:
"Brie-once", czyli 20-kilogramowa rzeźba Beyonce z… sera

(Dostawca:
x-news)

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto