Po godzinie 13 we wtorek mundurowi jadący nieoznakowanym BMW z wideorejestratorem zauważyli na ulicy Krakowskiej w Kielcach pędzące audi. Ruszyli za nim i zaczęli filmować. W miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 70, mężczyzna jechał z prędkością 172 kilometrów na godzinę.
- Gdy policjanci zatrzymali audi do kontroli, okazało się, że za kierownicą siedzi 35-latek. Mężczyzna oznajmił mundurowym, że "lubi się ścigać, ale nie sądził że pojazd jadący za nim to radiowóz’’. Finałem wyścigu była wysoka grzywna, punkty karne i utrata prawa jazdy na trzy miesiące - opowiada aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Tego samego dnia policjanci zatrzymali w powiecie kieleckim jeszcze dwa inne prawa jazdy. Przed godziną 9 w Rudzie Strawczyńskiej zmierzyli prędkość toyoty prowadzonej przez 38-latka. Mężczyzna jechał z prędkością 125 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50. Niemal w tym samym czasie na ulicy Radomskiej w Kielcach 46-latka z powiatu szydłowieckiego rozpędziła opla do 129 kilometrów na godzinę. Ona także straciła uprawnienia na trzy miesiące.
Po godzinie 20 na ulicy Ściegiennego patrol drogówki kontrolował opla prowadzonego przez 41-latka z podkieleckiej miejscowości.
- Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy, bo stracił je wcześniej za zbyt szybką jazdę. W jego przypadku okres zatrzymania uprawnień zostanie wydłużony do pół roku - tłumaczy Mariusz Bednarski.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?