Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piknik Legionowy w Kielcach. Z karabinami i artystycznymi występami

Bartłomiej Bitner
Wiele osób podczas Pikniku Legionowego zatrzymywało się, by zobaczyć broń z czasów I oraz II wojny światowej. Dużym zainteresowaniem cieszył się zwłaszcza ciężki karabin maszynowy wzór 30.
Wiele osób podczas Pikniku Legionowego zatrzymywało się, by zobaczyć broń z czasów I oraz II wojny światowej. Dużym zainteresowaniem cieszył się zwłaszcza ciężki karabin maszynowy wzór 30. Dawid Łukasik
Pokazy broni z czasów wojennych cieszyły się największym zainteresowaniem wśród uczestników sobotniego Pikniku Legionowego na Rynku w Kielcach. Była to impreza towarzysząca uroczystemu powitaniu w stolicy naszego województwa tych, którzy wzięli udział w 52. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego.

ZOBACZ TEŻ: Zapowiedź imprezy pożegnalnej kieleckiego dworca PKS

„Kadrówka” do Kielc wkroczyła w południe. Na placu Wolności przywitali ją między innymi parlamentarzyści i samorządowcy, a także władze wojskowe, ale żeby nie było tylko sztywno i oficjalnie, z tej okazji zorganizowano również Piknik Legionowy.

Piknik odbył się po południu na kieleckim Rynku. Mogli się ucieszyć z niego choćby miłośnicy militariów. Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych 4 Pułku Piechoty Legionów w Kielcach zorganizowało bowiem wystawę broni z czasów I oraz II wojny światowej. Pokazywało oczywiście tę broń, która w trakcie działań wojennych służyła Polakom. Można było zobaczyć między innymi karabin przeciwpancerny czy granatnik. Jednak największą atrakcją, zwłaszcza dla dzieci, był dużych rozmiarów ciężki karabin maszynowy wzór 30. Co ciekawe, stał on na oryginalnej podstawie, która brała udział w bitwie nad Bzurą. – Została przypadkowo znaleziona i wykopana, a następnie odnowiona na tyle, by stać się częścią całego eksponatu - mówił Grzegorz Wdowiak ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 4 Pułku Piechoty Legionów w Kielcach.

Karabiny cieszyły się sporym zainteresowaniem – cały czas kręciło się przy nich wiele osób – ale nie mniejszym także występy artystyczne w wykonaniu dzieci chodzących na zajęcia organizowane przez kluby Wolna Strefa. Wielu – i starszych, i młodszych – słuchało śpiewających z dużą uwagą, a kiedy już zgłodnieli, mogli skosztować pieczonej kiełbaski wprost z kuchni polowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto