Pierwszy Półmaraton Kielecki bardzo udany. 800 osób na trasie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zawodnicy pokonali malowniczą trasę w centrum Kielc, w sumie przebiegli 21 kilometrów i 97 metrów. Na trasie dopingowali ich kibice, a największa ich liczba była na trybunach Kolporter Areny. -Super, że meta półmaratonu była na stadionie. Rodziny i znajomi mogli zobaczyć nasze finiszowe metry - mówił Łukasz Woźniak, reprezentujący KKL Kielce. Wygrał w pięknym stylu, nie dając szans rywalom. -Chciałem się pokazać publiczności na własnym terenie, u siebie. Udało się. Od początku do końca prowadziłem, szedłem jak "przecinak". Trasa była ciężka, najgorzej było na Wzgórzu Zamkowym, po kostce brukowej też się ciężko biegło. Ale kryzysu nie miałem. Kibice na trasie bardzo dopingowali, to mnie napędzało. Bardzo się cieszę z tej wygranej - dodał Łukasz Woźniak, który dystans ten pokonał w 1 godzinę, 11 minut i 42 sekundy. Drugi był Grzegorz Czyż z Bogumiłowic - 1:17,44, trzeci Jacek Długosz ze Starachowic - 1:18,28, a na czwartym miejscu linię mety minął kielczanin Zenon Stępień - 1:18,52. -Z wyniku jestem zadowolony, impreza super. Na pewno się u nas przyjmie, myślę, że za rok wystartuje 1500 osób - powiedział Zenon Stępień.

Wszyscy uczestnicy biegu dostali pamiątkowe medale. Z radością odebrała go najlepsza wśród kobiet Katarzyna Matysiak z Opoczna. - Trasa była trudna, dużo podbiegów, ale same zawody były bardzo fajne. Do pracy mi się spieszy i dlatego tak szybko przybiegłam - mówiła z uśmiechem Katarzyna Matysiak. Uzyskała czas 1:33,17. Druga była Aleksandra Mądzik z Warszawy - 1:34,47, a trzecia Katarzyna Domańska z Majkowa - 1:35,38.

-Pobiegłem minutę gorzej od rekordu życiowego, ale jestem zadowolony. Wielki szacun dla sieBiega i Pawła Jańczyka. Bardzo fajnie, że zorganizowali półmaraton. Znakomita impreza - mówił Dariusz Misiorowski z Kielc.

Paweł Jańczyk i całe stowarzyszenie sieBiega odebrali wiele gratulacji za bardzo dobre zabezpieczenie i profesjonalną organizację międzynarodowej imprezy, bo byli też biegacze z Anglii.