Sposób działania za każdym razem był podobny: mężczyźni mieli "pracować" w różnych konfiguracjach. Jeden wchodził sklepu, pakował zakupy na wózek i - zamiast zapłacić - czekał przy drzwiach, aż podejdzie do niech jego kolega, żeby mu je otworzyć.
- W tej chwili mamy udokumentowanych pięć takich kradzieży dokonanych między 1 sierpnia a 8 września, straty łączne oszacowane zostały na około pięć tysięcy złotych - wyjaśnia Karol Macek, rzecznik prasowy kieleckiej policji podkreślając, że lista zarzutów może się jeszcze wydłużyć.
Przygotowanie grzybów - krok po kroku - do spożycia, suszenia, mrożenia, marynowania
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - protest służb mundurowych. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?
(Źródło: vivi24)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?