Otwarto kolejny zespół boisk w Kielcach. Ale... mieszkańcom przeszkadza światło

W miejscu starego boiska do piłki nożnej wykonaliśmy nowe z nawierzchnią ze sztucznej trawy. Po jego wschodniej stronie powstała bieżnia z poliuretanu. Cały teren został odwodniony. Wybudowaliśmy też nowe boisko do piłki ręcznej. Oba boiska zostały wyposażone w certyfikowany sprzęt sportowy – informuje Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji w kieleckim ratuszu. Boiska zostały zabezpieczone piłkochwytami o wysokości 6 i 8 metrów.

W ramach inwestycji zmodernizowano istniejące wokół szkoły oświetlenie, rozbudowano monitoring o kamery rejestrujące obraz z boisk. – Wymieniono nawierzchnię na alejkach prowadzących do szkoły i boiska. Zmieniliśmy trasę dojścia do szkoły, czyli została zamknięty skrót, który prowadził przez boisko do piłki ręcznej. Piesi chodząc po nim zniszczyli jego nawierzchnie. Wyremontowaliśmy schody i dojazdy do szkoły oraz dwa place apelowe. Zrewitalizowany teren wyposażyliśmy w nowe ławki, trybuny, stojaki na rowery i kosze na śmieci.

Całkowity koszt robót budowlanych wyniósł 1, 8 miliona złotych.

Inwestycję zgłosili do Budżetu Obywatelskiego byli uczniowie i mieszkańcy osiedla: Cezary Głuszek, Mateusz Machnicki i Tomasz Porębski, którzy w czasie środowego odbioru oglądali efekty zmian.

- Stare boisko do piłki nożnej mimo starań nauczyciela od wychowania fizycznego było w opłakanym stanie. Pamiętam, jak jako uczeń, 9 lat temu wybierałam kamienie z ziemi przywiezionej z budowy Castoramy, która była potrzeba do wyrównania dołów – wspominał Cezary Głuszek.

Mieszkańcy bloku sąsiadującego z boiskiem do piłki nożnej mają uwagi do inwestycji. Ich przedstawicielka zgłosiła w czasie odbioru prac, że jedna z lamp oświetlających teren świeci bardzo intensywnie przez całą noc i prosto w okna mieszkań. – Mimo rolet w oknach nie da się spać, bo jest tak jasno – wyjaśniła. – Reflektor można skierować nieco inaczej.

- Tak będzie tylko przez 72 godziny, taki jest wymóg producenta. Lampy muszą przez ten czas świecić bez przerwy, pełną mocą. Potem je wyłączymy i będą włączane na czas meczów, tak, aby oświetlały boisko, nie okna. Proszę trochę cierpliwości – zapewnił dyrektor.