Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olbrzymie Słońce nad ulicą Piekoszowską w Kielcach [ZDJĘCIA]

KK
Trzeba mieć szczęście, żeby zaobserwować w mieście tak dużą tarczę zachodzącego Słońca, jak we wtorek, 2 kwietnia o godzinie 19 nad ulicą Piekoszowską w Kielcach. Zobaczcie zdjęcia.

Często zachwycamy się zachodami Słońca, wielu poluje na szczególne ujęcia, gdzie najbliższa nam gwiazda kryje się za charakterystycznymi dla danych miejsc obiektami. Szczególnie trudno zobaczyć duże, czerwone Słońce tuż nad horyzontem w gęsto zabudowanej przestrzeni miejskiej. Dlatego najwięcej takich zdjęć robionych jest nad morzem, gdy nic nie zasłania gwiazdy chowającej się za horyzont. Kto widział to zjawisko ten pamięta, że choć Słońce za dnia wędruje po niebie powoli, to o zachodzie "nabiera tempa" i i na fotografowanie zostaje zaskakująco mało czasu. 

Tak było również we wtorek, gdy fotoreporter Echa Dnia całkiem przypadkowo szedł tą ulicą akurat w chwili, gdy ukazał się ten bajeczny widok. Większość przechodniów w ogóle nie zauważyła czerwonej tarczy, tylko przechodzący akurat przez jezdnię widząc, że fotoreporter jest "czymś" zainteresowany, spoglądali w głąb ulicy z zachwytem.

Pierwsze i ostatnie z pięciu zdjęć w zamieszczonej tu galerii dzieli zaledwie kilkadziesiąt sekund - nie było czasu na specjalne ustawienia (obiektyw 300 mm, czułość 640 ISO, przysłona f/13 czas 1/100). Minęło zaledwie pół minuty od pierwszego zdjęcia gdy Słonce już schodziło z ulicy - na którą wszedł... kot. Dlatego ostatnie ujęcie, zasłonięte znakami, trzeba było robić z chodnika. Dziś może powtórzyć się podobna sytuacja, ale 2 minuty później, zaś Słońce zajdzie bardziej na prawo. Być może takie słoneczne niespodzianki czekają w szczególne dni roku na innych ulicach Kielc.

W Kielcach najczęściej fotografowane są zachody Słońca nad Karczówką. Na początku maja i sierpnia Słońce zachodzi centralnie nad osią kieleckiego deptaka, ale nie jest tak duże jak we wtorek nad ulicą Piekoszowską.


POLECAMY RÓWNIEŻ:

Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia



ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani

Źródło:vivi24
Trzeba mieć szczęście, żeby zaobserwować w mieście tak dużą tarczę zachodzącego Słońca, jak we wtorek, 2 kwietnia o godzinie 19 nad ulicą Piekoszowską w Kielcach. Zobaczcie zdjęcia. Często zachwycamy się zachodami Słońca, wielu poluje na szczególne ujęcia, gdzie najbliższa nam gwiazda kryje się za charakterystycznymi dla danych miejsc obiektami. Szczególnie trudno zobaczyć duże, czerwone Słońce tuż nad horyzontem w gęsto zabudowanej przestrzeni miejskiej. Dlatego najwięcej takich zdjęć robionych jest nad morzem, gdy nic nie zasłania gwiazdy chowającej się za horyzont. Kto widział to zjawisko ten pamięta, że choć Słońce za dnia wędruje po niebie powoli, to o zachodzie "nabiera tempa" i i na fotografowanie zostaje zaskakująco mało czasu. Tak było również we wtorek, gdy fotoreporter Echa Dnia całkiem przypadkowo szedł tą ulicą akurat w chwili, gdy ukazał się ten bajeczny widok. Większość przechodniów w ogóle nie zauważyła czerwonej tarczy, tylko przechodzący akurat przez jezdnię widząc, że fotoreporter jest "czymś" zainteresowany, spoglądali w głąb ulicy z zachwytem. Pierwsze i ostatnie z pięciu zdjęć w zamieszczonej tu galerii dzieli zaledwie kilkadziesiąt sekund - nie było czasu na specjalne ustawienia (obiektyw 300 mm, czułość 640 ISO, przysłona f/13 czas 1/100). Minęło zaledwie pół minuty od pierwszego zdjęcia gdy Słonce już schodziło z ulicy - na którą wszedł... kot. Dlatego ostatnie ujęcie, zasłonięte znakami, trzeba było robić z chodnika. Dziś może powtórzyć się podobna sytuacja, ale 2 minuty później, zaś Słońce zajdzie bardziej na prawo. Być może takie słoneczne niespodzianki czekają w szczególne dni roku na innych ulicach Kielc. W Kielcach najczęściej fotografowane są zachody Słońca nad Karczówką. Na początku maja i sierpnia Słońce zachodzi centralnie nad osią kieleckiego deptaka, ale nie jest tak duże jak we wtorek nad ulicą Piekoszowską. POLECAMY RÓWNIEŻ: Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani Źródło:vivi24 Krzysztof Krogulec
Trzeba mieć szczęście, żeby zaobserwować w mieście tak dużą tarczę zachodzącego Słońca, jak we wtorek, 2 kwietnia o godzinie 19 nad ulicą Piekoszowską w Kielcach. Zobaczcie zdjęcia.

Często zachwycamy się zachodami Słońca, wielu poluje na szczególne ujęcia, gdzie najbliższa nam gwiazda kryje się za charakterystycznymi dla danych miejsc obiektami. Szczególnie trudno zobaczyć duże, czerwone Słońce tuż nad horyzontem w gęsto zabudowanej przestrzeni miejskiej. Dlatego najwięcej takich zdjęć robionych jest nad morzem, gdy nic nie zasłania gwiazdy chowającej się za horyzont. Kto widział to zjawisko ten pamięta, że choć Słońce za dnia wędruje po niebie powoli, to o zachodzie "nabiera tempa" i i na fotografowanie zostaje zaskakująco mało czasu.

Tak było również we wtorek, gdy fotoreporter Echa Dnia całkiem przypadkowo szedł tą ulicą akurat w chwili, gdy ukazał się ten bajeczny widok. Większość przechodniów w ogóle nie zauważyła czerwonej tarczy, tylko przechodzący akurat przez jezdnię widząc, że fotoreporter jest "czymś" zainteresowany, spoglądali w głąb ulicy z zachwytem.

Pierwsze i ostatnie z pięciu zdjęć w zamieszczonej tu galerii dzieli zaledwie kilkadziesiąt sekund - nie było czasu na specjalne ustawienia (obiektyw 300 mm, czułość 640 ISO, przysłona f/13 czas 1/100). Minęło zaledwie pół minuty od pierwszego zdjęcia gdy Słonce już schodziło z ulicy - na którą wszedł... kot. Dlatego ostatnie ujęcie, zasłonięte znakami, trzeba było robić z chodnika. Dziś może powtórzyć się podobna sytuacja, ale 2 minuty później, zaś Słońce zajdzie bardziej na prawo. Być może takie słoneczne niespodzianki czekają w szczególne dni roku na innych ulicach Kielc.

W Kielcach najczęściej fotografowane są zachody Słońca nad Karczówką. Na początku maja i sierpnia Słońce zachodzi centralnie nad osią kieleckiego deptaka, ale nie jest tak duże jak we wtorek nad ulicą Piekoszowską.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia

ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani

Źródło:vivi24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto