W sobotę, 15 sierpnia, do domu przy ul. Majówka w Starachowicach zapukał mężczyzna, proszący o łyk wody. Gdy kobieta znajdująca się mieszkaniu zostawiła proszącego w przedpokoju i poszło do kuchni po szklankę wody, w tym czasie spragniony przestępca ukradł z jej torebki, wiszącej na wieszaku przy drzwiach, telefon komórkowy.
Telefon wart był około 250 zł, dobrze jednak, że żadnych większych strat nie poniesiono. Nie wiadomo, co złego może spotkać człowieka w zamian za okazanie dobrego serca.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?