Inwestycja, która ma być prowadzona w budynkach powięziennych przy ulicy Zamkowej nie mieści się w graniach działek, które należą do miasta. Potrzebny jest teren, który ma we władaniu kuria biskupia.
- Nie udało się zorganizować obsługi przyszłego teatru, tak aby wystarczył teren, który mamy. Poza nasza działkę wykracza tak zwana kieszeń sceniczna, gdzie wjeżdżają duże scenografie i są magazynowane – tłumaczy Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta w Kielcach. – Musimy przejąć niewielki fragment działki. Jej samoistnym posiadaczem jest kuria. Uzyskaliśmy jej zgodę na zagospodarowanie fragmentu terenu ale kuria musi szybko uregulować stan prawny. Wówczas będzie możliwe odkupienie ziemi przez miasto albo zamiana.
To nie jedyny problem z gruntem. – Z naszą inwestycją koliduje stacja trafo. Nie możemy ocieplić fundamentów i wykonać innych prac przy nich. Stacja znajduje się także na gruncie o nieuregulowanym stanie. Trafo trzeba przenieść w inne miejsce, na co musi się zgodzić właściciel, którego też nie ma. Ta sytuacja jest jednak do szybkiego rozwiązania. Znaleziono już stare dokumenty, na podstawie, których będzie można wpisać właściciela do księgi wieczystej.
O opóźnieniu w ogłoszeniu przetargu zdecydowały jednak inne problemy.
- Przetarg jest przygotowany od kilku miesięcy – mówi Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji w kieleckim ratuszu. – Nie ogłaszaliśmy go w ubiegłym roku, ponieważ wprowadziliśmy pewne zmiany do projektu i wzrosły koszty przedsięwzięcia w stosunku do koncepcji o 3 miliony złotych. Te zmiany musi zaakceptować marszałek województwa. Wniosek został złożony jesienią jeszcze do poprzedniego marszałka. Nowe władze znają sprawę i wiemy już, że decyzja będzie pozytywna i lada dzień dostaniemy ją na piśmie. W tym albo przyszłym tygodniu ogłosimy przetarg. Nie ma jednak obaw, że nie dotrzymamy terminu wykonania i rozliczenia unijnej inwestycji.
Z wstępnych kalkulacji wynikało, że na adaptację starych budynków przy ulicy Zamkowej na potrzeby teatru potrzeba około 20 milionów złych. Projektanci jednak uznali, że potrzeba około 23 milionów złotych. 80 procent kosztów inwestycji pokryje Unia Europejska.
Projekt przebudowy obejmuje pięć budynków położonych na Wzgórzu Zamkowym, dwa zostaną wyburzone, jeden całkowicie przebudowany, powstanie też nowy łącznik.
Rozebrany zostanie budynek dawnej kuchni więziennej i stacja transformatorowa. W miejscu kuchni, między dawną kuźnią a domem starosty, powstanie łącznik, i te gmachy utworzą nową siedzibę teatru.
Z dawnego domu starosty zostanie tylko szkielet, a dach podniesiony, bo budynek będzie wyższy, ale zachowa obecny kształt. Część okien zostanie zamurowana, a te na parterze powiększone. W tym budynku powstaną dwie sale, na dolnym poziomie duża widownia dla 148 widzów z obniżoną częścią oraz u góry, mniejsza, kameralna ze sceną i widownią z 80 miejscami siedzącymi, z możliwością przestawiania wyposażenia. Powstanie też duże czteropoziomowe foyer, które da możliwość urządzania różnego rodzaju spotkań czy wystaw. Przy obu salach przewidziane są toalety. W tej części teatru będzie też bufet i kasy. Budynek dawnej kuźni też zostanie przebudowany. Tutaj powstaną pomieszczenia administracyjne, techniczne, edukacyjne, część garderób i lalkarnia.
W nowym łączniku przewidziana jest duża scena i część garderób.
Prace potrwają co najmniej 2 lata.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia
Zobacz także: MuzoTok Stanisław Soyka
Źródło: vivi24
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?