Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na ulicy Morcinka w Kielcach kierowcom dwoi się w oczach

Luiza Buras-Sokół
Przy wyjeździe z ulicy Morcinka w Sandomierską kierowcy widzą dwa żółte znaki ostrzegające o drodze z pierwszeństwem.
Przy wyjeździe z ulicy Morcinka w Sandomierską kierowcy widzą dwa żółte znaki ostrzegające o drodze z pierwszeństwem. dawid łukasik
- Czy do kierowców naprawdę trzeba mówić wielkimi literami, czyli podwójnymi znakami? - śmieje się nasz czytelnik opowiadając o sytuacji, którą zobaczył niedawno na kieleckiej ulicy Gustawa Morcinka, gdzie, jak określił „znaki chodzą parami”.

Uważajmy podwójnie?

- Przy wyjeździe z ulicy Morcinka w Sandomierską stoją aż dwa żółte trójkąty informujące o nakazie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu. Rozumiem, że to skrzyżowanie może być niebezpieczne, ale jeden znak chyba w zupełności wystarczy. Znający przepisy ruchu drogowego kierowca zrozumie, że musi ustąpić tym jadącym ulicą Sandomierską - żartuje kielczanin i dodaje: - Ktoś powinien zapanować nad tym bałaganem. Jeden ze znaków można przecież ustawić gdzie indziej, w miejscu, gdzie jest naprawdę potrzebny.

Nowy zastąpi stary

Sprawę przedstawiliśmy Jarosławowi Skrzydle, rzecznikowi prasowemu Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, który wyjaśnia, że zdublowane znaki to sytuacja przejściowa wynikająca z niedawno trwających w tym miejscu prac.

- W ramach inwestycji prowadzonej na ulicy Sandomierskiej wykonawca miał w zakresie robót także ustawienie nowego oznakowania pionowego. Stare oznakowanie ma zostać zdemontowane, dlatego znajdujący się na słupie energetycznym znak ustąp pierwszeństwa przejazdu wkrótce będzie zdjęty - tłumaczy rzecznik MZD.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto