W sobotę kieleckiej galerii odbyło się niezwykłe wydarzenie sportowe. Profesjonalni zawodnicy BMX i MTB zaprezentowali swoje umiejętności wykonując karkołomne ewolucje na specjalnie przygotowanych rampach i wyskokach. Publiczność, która oglądała niezwykłe wyczyny, była pod olbrzymim wrażeniem.
Fruwali z rowerami pod dachem Galerii Echo
To był już drugi tak duży pokaz niezwykle ekstremalnej jazdy w zamkniętej przestrzeni, pierwszy odbył się w lutym ubiegłego roku. Jak wyglądały ekstremalne zjazdy? Dla zawodników przygotowano specjalny tor, w galerii zamknięto część ruchomych schodów, przykryto je dyktą, a na korytarzach wybudowano olbrzymie garby. To wszystko po to, aby rowerzyści mogli się rozpędzić, potem odbić się, aby w powietrzu wykonać niesamowite triki. Wekstremalnych wyczynach można było zobaczyć 6 zawodników, w tym Dawida Godźka, najbardziej utytułowanego polskiego zawodnika BMX. Zawodnicy wykonali między innymi backflipa - salto w tył, backflip z kombinacjami, taliwhip - obrót roweru o 360 stopni w locie, Superman, Nohand czy rotacje - 360 stopni, 720 stopni i wiele innych.
Na drugiej instalacji zamontowanej zaprezentowali się natomiast najlepsi zawodnicy z Czech. Zobaczyć można było wiele kombinacji, między innymi flair-braspin (flair- salto w tył z jednoczesną rotacją o 180 stopni, barspin- obrót kierownicą o 360 stopni) w wykonaniu Davida Janača.
Każdy mógł spróbować swoich sił
Emocji nie zabrakło też na czerwonej scenie. Miłośnicy sportów ekstremalnych mogli spróbować swoich sił na warsztatach Trickboardu. Na najmłodszych czekała szkółka BMX. Nie zabrakło konkursów z nagrodami od sklepów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
