Tego dnia winyle, a także ich miłośnicy opanowali część dzienną kieleckiego klubu Kosmos, znajdującego się w Galerii Echo, przy ulicy Świętokrzyskiej. Siedmiu wystawców oferowało uczestnikom giełdy około 6 tysięcy winyli. Przyjechali do Kielc z różnych polskich miast.
Przykładowo - pan Andrzej, kolekcjoner i od dziecka miłośnik czarnych krążków przyjechał z Ząbkowic Śląskich. Na jego stoisku - Frankenstein Vinyl, można było dostać białego kruka - płytę zespołu Pink Floyd "Wish You Were Here" z autografami członków grupy.
Każdy, kto zawędrował na sobotnią giełdę płyt w Kosmosie mógł bez trudu znaleźć coś interesującego. Krążki pogrupowane były w pudełkach z nazwami gatunków muzycznych- nie zabrakło popu, rocka, soulu, hip - hop'u, jazzu. Miłośnicy muzyki klasycznej, kolęd i poezji śpiewanej również znaleźli coś dla siebie. Większość płyt można było wyjąć z opakowania, dotknąć i obejrzeć.
- Oferowaliśmy naprawdę różnorodne egzemplarze. Zarówno nowiutkie, jak i używane. Przygotowaliśmy wiele atrakcyjnych promocji dla gości. Ceny winyli zaczynały się już od 5 złotych. Najdroższą płytą była "Made in Haven". To ostatni album studyjny Queen, nagrany na białym winylu - kosztowała 650 złotych - poinformował Patryk Janus, kolekcjoner z Kielc, organizator mikołajkowej edycji giełdy.
Wydarzenie było doskonałą okazją do znalezienia unikalnego prezentu na Mikołajki, czy też kolejnej pozycji do swojej prywatnej kolekcji. Nieformalnie było to także spotkanie ludzi o tej samej pasji, którzy godzinami mogliby dyskutować z kolekcjonerami i wystawcami.
- Można powiedzieć, że wychowałam się na winylach. W moim rodzinnym domu mamy pokaźną kolekcję. Mój mąż również jest ich wielkim fanem. Dlatego wybraliśmy się do Kosmosu - mówiła pani Małgorzata, która wraz z mężem Adamem po raz pierwszy brała udział w tego typu giełdzie.
Podczas Vinyl Zone - Mikołajkowej Giełdy Winyli czas umilał gościom DJ Rob Stan, serwując hity prosto z czarnych krążków, z dominacją soulu i funku.
- Z muzycznego punktu widzenia, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wystawcy oferowali tak różne płyty, że na pewno każdy znalazł coś dla siebie. Ja również nabyłem soulową składankę, która na pewno przysłuży mi w pracy, na imprezach - mówił DJ Rob Stan, czyli Robert Stanisławski.
To nie koniec winylowych atrakcji od Patryka Janusa, zajmującego się organizacją podobnych wydarzeń na terenie różnych polskich miast. - Kolejną edycję giełdy szykujemy na luty, również gorąco zapraszamy do Kosmosu - poinformował właściciel kieleckiego antykwariatu Janus Vinyl Records.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?