Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Łagowa: Policja wypisuje mandaty dla bezpieczeństwa, czy poprawy statystyk?

Paulina Baran
Mieszkaniec Łagowa napisał list do naszej redakcji, w którym zwraca uwagę na działania policji w swojej rodzinnej miejscowości.

List "dezaprobaty"

"Mieszkam w Łagowie około 40 kilometrów od Kielc. Jest to niewielka miejscowość w której krzyżują się krajowa droga numer 74 z wojewódzką 756. Ta druga przebiega przez Rynek naszej miejscowości. W obrębie Rynku wytyczonych jest kilka przejść dla pieszych jednak ze względu na dużą ilość pieszych oraz punktów usługowych nie każdemu jest po drodze z nich korzystać.

Od kiedy pamiętam nie było z tym jednak żadnego problemu. Przez Rynek biegnie prosty odcinek drogi i samochody z obu stron widać z odległości paruset metrów. Mimo to ostatnimi czasy miejscowa policja znalazła sobie nową rozrywkę lub sposób nabijania statystyk. Mianowicie przyczajają się oni gdzieś na Rynku i wyczekują ludzi skracających sobie drogę przez jezdnię nie na pasach, a następnie wypisują im mandaty. Wiem, że policjanci działają zgodnie z prawem (do najbliższych przejść jest mnij niż 100 metrów) ale jest to wbrew zdrowemu rozsądkowi. Ukarani piesi nie sprawiają żadnego zagrożenia gdyż na tym odcinku samochody są dobrze widoczne i nie rozwijają dużej prędkości, natomiast przejścia dla pieszych są kiepsko rozplanowane.

Jednak do policjantów argumenty te nie docierają. Miejscowe władze również nie potrafią nic w tej kwestii zdziałać. Może nagłośnienie sprawy coś by tu pomogło. Jeżeli policja nie zechce zaprzestać swych działań to może je chodź trochę uargumentuje, gdyż obecnie jedyną ich odpowiedzią na pytanie "Jaki to ma sens?" jest: "Bo takie przepisy i możemy" co jest jawną kpiną z mieszkańców. Liczę na państwa pomoc gdyż mimo, że na co dzień mieszkam w Warszawie to lubię tu przyjeżdżać, jednak takie działania policji skutecznie mnie do tego zniechęcają(i nie tylko mnie)".

Policja tłumaczy

Podkomisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji wyjaśnia, że funkcjonariusze działają w taki sposób dla bezpieczeństwa pieszych, którzy w kontakcie z pojazdem nie mają żadnych szans.

- Jeżeli chodzi o pieszych, to liczby mówią same za siebie. Od stycznia 2014 roku na drogach województwa świętokrzyskiego odnotowaliśmy łącznie 307 wypadków drogowych z udziałem pieszych, w których zginęło 57 osób, a 264 doznały obrażeń ciała. Podkreślenia wymaga fakt, iż 122 wypadki drogowe powstały z winy pieszych uczestników ruchu drogowego, w których zginęło 36 osób, a 86 zostały ranne. Zdecydowanie większość wypadków z udziałem pieszych spowodowana była ich niewłaściwym zachowaniem się na drodze. W okresie od 1 stycznia do 7 kwietnia 2015 roku zaistniało 84 wypadki z udziałem pieszych, w których 11 osób poniosło śmierć, a 80 zostało rannych - informuje Kamil Tokarski.

- Mając na uwadze poprawę bezpieczeństwa pieszych oraz duże ryzyko wypadków drogowych z ich udziałem, policjanci pełniący na co dzień służbę zwracają szczególną uwagę na zachowania tak zwanych niechronionych uczestników ruchu drogowego - wyjaśnia rzecznik. Podkreśla jednak, że każda interwencja jest badana indywidualnie i nie zawsze kończy się mandatem.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkaniec Łagowa: Policja wypisuje mandaty dla bezpieczeństwa, czy poprawy statystyk? - Kielce Nasze Miasto

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto