Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy protestowali przeciwko budowie ulicy wzdłuż Silnicy w Kielcach i nic nie wskórali

Agata Kowalczyk
Mieszkańcy ulicy Okrzei i okolicznych nie chcą budowy nowej drogi wzdłuż Silnicy.
Mieszkańcy ulicy Okrzei i okolicznych nie chcą budowy nowej drogi wzdłuż Silnicy. Dawid Łukasik
Nie pomogło zebranie blisko trzech tysięcy podpisów przeciwko poprowadzeniu ulicy wzdłuż Doliny Silnicy, między ulicą Mostową a Jesionową w Kielcach. Urzędnicy odrzucili wszystkie argumenty mieszkańców i spacerowiczów, ale walka nie jest jeszcze skończona.

Spór dotyczy terenu położonego między ulicami Jesionową, Zagnańską, Okrzei i Mostową. Dla tego obszaru obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który zezwala na budowę galerii handlowej od strony ulicy Jesionowej i oraz drogi wzdłuż Silnicy, w miejscu obecnych garaży łączącej.

Nowa ulica połączyłaby istniejące ulice Sabinówek, Mostową i Kąpielową. Właściciel terenu wstąpił o zmianę planu, ponieważ chce wybudować dużo mniejsza galerię a osiedle powiększyć o trzy wieżowce. A mieszkańcy istniejących bloków chcą zmiany planu w części dotyczącej układu komunikacyjnego, bo obawiają się dużego ruchu na nowej ulicy, która będzie przebiegać blisko ich domów.
Mieszkańcy argumentują, że kupili mieszkania blisko terenów rekreacyjnych, a deweloper zapewniał, że powstanie zielony bulwar a nie ruchliwa droga. Obawiają się, że po wybudowaniu nawet mniejszej galerii i wieżowców wyjazd z osiedla się zablokuje. Teraz można wyjechać tylko w ulicę Okrzei i to się nie zmieni po wybudowaniu nowej ulicy. Już teraz wyjazd się korkuje, a gdy będzie więcej budynków natężenie ruchu wzrośnie. Uważają, że potrzeby jest drugi wyjazd, w ulicę Jesionową oraz rozdzielnie ruchu osiedlowego od dojazdu galerii.

- Odrzuciliśmy wszystkie uwagi mieszkańców – przyznaje Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Rozwoju i Rewitalizacji Miasta w ratuszu. -Nie znaleźliśmy lepszego rozwiązania niż proponujemy, czy też kompromisowego. Mieszkańcy protestują przeciwko budowie ulicy wzdłuż Silnicy, która już istnieje, a teraz służy tylko do obsługi setki garaży. Krajobrazowi, który teraz jest tam księżycowy i nie zaszkodzimy a raczej ta zmiana go poprawi. Nowa droga nie będzie uciążliwa ani dla mieszkańców ani dla osób oddających się rekreacji w Dolinie Silnicy. Będzie to ulica lokalna, jak na przykład Kryształowa na Podkarczówce. Będą z niej korzystać przede wszystkim mieszkańcy, samochód przyjedzie od czasu do czasu. Uwagi o jej uciążliwości są przesadzone.

Urzędnicy odrzucili argumenty mieszkańców ale ostatnie słowo mają radni, a plan w nowej wersji ma być głosowany na sesji 28 czerwca.

Jeśli go zaakceptują w wersji zaproponowanej przez projektantów to mieszkańcy mogą się odwołać jeszcze do sądu.

A protestujący tak komentują decyzje władz miasta:- „Nie powinna nas dziwić decyzja prezydenta Lubawskiego o wydaniu zgody na wybudowanie kilku 17 piętrowych wieżowców i poprowadzenie ulicy wzdłuż Doliny Silnicy, biorąc pod uwagę fakt, iż już w dniu 25 kwietnia 2018 roku zapowiedział, że „inwestycja zostanie zrealizowana pomimo protestu mieszkańców”, a przecież termin zgłaszania uwag do projektu planu upłynął dopiero 7 maja 2018 roku. Nie można było bardziej jednoznacznie powiedzieć mieszkańcom Kielc, że decyzja została już podjęta, a konsultacje społeczne to tylko nieważny etap na drodze do już zaplanowanego celu. Żałujemy, że prezydent Lubawski nie znalazł wolnego czasu, by przespacerować się wzdłuż Doliny Silnicy i posłuchać opinii prawie 3000 tysięcy osób, które złożyły swoje podpisy przeciw projektowi poprowadzenia ulicy w Kieleckim Obszarze Chronionego Krajobrazu. Osób, które nie kryły swojego zdumienia i oburzenia faktem, iż „rozwój” naszego miasta ma polegać na asfaltowaniu terenów zielonych i „ubogaceniu” warunków rekreacyjnych spalinami i hałasem generowanym przez samochody.

Wyrażenie przez Prezydenta swojej opinii dla jednej ze stacji radiowych w kwestii protestu „To, że zasłaniają się doliną Silnicy to jest wybieg. (…) Każdy chce drogę tylko nie koło niego, bo on chce z pieskiem wychodzić” ukazuje wyłącznie pogardę dla głosu obywateli.

Protest przeciw poprowadzeniu ulicy wzdłuż Doliny Silnicy podpisało ponad 2770 osób. Wystarczyłoby, by prezydent przeanalizował adresy podpisanych osób i zrozumiał, że nie jest to kwestia lokalnej społeczności, lecz inwestycja, której przeciwni są mieszkańcy CAŁYCH Kielc oraz turyści korzystający z tych terenów.

Teraz pozostaje nam jedynie apelować do radnych – których przecież wybraliśmy i którzy powinni być naszym głosem w sprawach miasta – o rozsądek i odpowiedzialne podejście w czasie głosowania podjętej już przez Prezydenta decyzji.”

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Drogie paliwo w Polsce? Zobacz ile za paliwo zapłacisz na świecie!

ZOBACZ TAKŻE: Pod Ogrodem Botanicznym w Kielcach są jaskinie!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto