Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kulisy noclegów prezydentów Polski i Węgier w Kielcach. Nawet kwiaty były w narodowych barwach [ZDJĘCIA]

r
Pamiątkowe zdjęcie obu prezydenckich par z załoga Hotel Best Western Grand.
Pamiątkowe zdjęcie obu prezydenckich par z załoga Hotel Best Western Grand.
Andrzej Duda i Janos Ader przebywali w Kielcach tylko niecałe dwa dni, ale żeby wszystko wyszło perfekcyjnie, kilkudziesięcioosobowy sztab ludzi pracował nad tą wizytą od… października ubiegłego roku. Trzeba było zadbać o każdy szczegół. Nawet taki, jak kwiaty na stołach czy kamizelki dla kelnerów

Już w czwartek na dzień przed wizytą obu głów państw do kieleckiego hotelu Best Western Grand zjechało mnóstwo osób, zarówno oficjalnych uczestników wizyty, jak i pracowników kancelarii prezydenta RP, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, polskich i węgierskich parlamentarzystów, pracowników ambasad, ale też służb związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa gościom. Również w czwartek wieczorem w hotelu pojawiły się też specjalnie szkolone psy.

Ponieważ obaj prezydenci z małżonkami mieli tutaj przenocować, ale także zjeść uroczystą kolację, a rano śniadanie, dyplomaci z MSZ musieli ustalić, w jakich apartamentach goście będą mieszkać, jakie poda się im posiłki, gdzie podjadą ich auta, sprawdzić wszystkie zabezpieczenia.

Rano, w dniu wizyty dowieziono bukiety kwiatów, które udekorowały recepcję oraz stoły na wieczorne przyjęcie. Bukiety skomponowano w narodowych barwach Polski i Węgier, czyli bieli, zieleni i czerwieni z róż, goździków oraz gerber.

Rano parking przed hotelem został zamknięty, żeby obie delegacje mogły dojechać pod samo wejście. Prezydent Andrzej Duda miał dotrzeć z lotniska w Masłowie, a prezydent Węgier z lotniska w Krakowie. Na godzinę przed przyjazdem wszystko było już dopięte na ostatni guzik, a na kwadrans przed przyjazdem, ku konsternacji wszystkich organizatorów na parkingu przed hotelem nieoczekiwanie pojawiło się małe autko pewnej… pani poseł z Łodzi, zupełnie nieświadomej, że nie może tu stać, bo za chwilę podjedzie na sygnale kilka limuzyn Służby Ochrony Państwa. Wszyscy na moment zamarli z przerażenia, ale pani poseł szybko się zreflektowała, jej kierowca przestawił samochód i chwilę potem najpierw przybył do recepcji szef gabinetu prezydenta, minister Krzysztof Szczerski, a potem na podjeździe zjawiła się limuzyna Andrzeja Dudy. Para prezydencka w wianuszku ochroniarzy weszła do budynku, gdzie powitał ją prezes spółki P.T. Łysogóry, Piotr Dwurnik, od którego Pierwsza Dama dostała bukiet kwiatów. Goście niemal natychmiast wjechali windą do swojego apartamentu, a zaraz za nimi ruszył sztab urzędników i asystentów, w tym także osoby, które w pokrowcach niosły uprasowane stroje na zmianę prezydenckiej pary. W istocie dbałość o garderobę jest niezwykle istotna. Agata Kornhauser - Duda przebierała się w Kielcach kilkukrotnie, kończąc dzień na oficjalnej kolacji w długiej sukni. Zmieniała także kilkukrotnie wierzchnie płaszcze.

Dosłownie pięć minut po przybyciu polskiej pary, pod drzwi hotelu wjechała kolumna prezydenta Adera.

- Ekscelencjo, tędy proszę - pokierował głową węgierskiego państwa, urzędnik polskiego MSZ, odpowiadający za przyjęcie zagranicznej delegacji, po czym prezydent Węgier, trzymając przerzucony przez ramię płaszcz, energicznie przywitał się z dyrektorem hotelu Pawłem Pytlakowskim, a stojąca skromnie i nieco w cieniu męża węgierska Pierwsza Dama odebrała kwiaty. Chwilę potem goście znikli w windzie, ale dla hotelowej obsługi gorący czas dopiero się zaczynał. Prezydenci wszak mieli zjeść tutaj oficjalną kolację.

Same przygotowania do tego wieczornego przyjęcia trwały kilka tygodni. Trzeba było przygotować menu w ustaleniu z kancelarią prezydenta RP. Kucharze testowali potrawy, ich smak, a nawet wygląd. Ostatecznie na wieczorne menu najpierw podano na przystawkę szparagi z jajkiem mollet. Jajka te podaje się na półtwardo. Potem na stoły wniesiono krem z białych warzyw z orzechami nerkowca. Smażony jesiotr z puree jabłkowo - wiśniowym, był tego wieczoru daniem głównym, zaś opisywane w mediach śliwki szydłowskie na kruszonce - deserem. Na kolację, wydawaną oficjalnie przez prezydenta Dudę na cześć prezydenta Adera, goście zaczęli się schodzić już około godziny 19 - tej. Para prezydencka witała wszystkich podczas aperitifu, a potem wszyscy przeszli do drugiej sali, żeby w towarzystwie smyczkowego tria Alegrija, grającego muzykę Mozarta, Chopina, Vivaldiego, ale też tanga Astora Piazzoli i hity Charlesa Aznavoura, rozpocząć kolację. Specjalnie na te okazję, już na dwa tygodnie przed wizytą prezydentów, z kelnerów hotelowej restauracji Oranżeria została zdjęta miara, żeby uszyć im nowe kamizelki, w których obsługiwali gości kolacji. Kamizelki przydały się zresztą do pamiątkowej fotografii zespołu hotelu Best Western Grand z prezydentami. Prezes Dwurnik poprosił o takie wspólne zdjęcie z prezydentem, a ten z przyjemnością się zgodził i doprosił także prezydenta Adera z małżonką. Dopiero po tej wspólnej fotografii i po wydaniu wszystkich dań, obsługa tego dnia mogła odetchnąć z ulgą.

Rano, po śniadaniu obaj prezydenci, podobnie jak pierwsze damy, wpisali się do księgi pamiątkowej hotelu. I nawet podczas tak prostej wydawałoby się czynności, istotne okazały się być szczegóły. Ważny jest bowiem… długopis. To nie może być zwyczajny długopis, długopis z jakimkolwiek logotypem itp. Musi być to długopis albo pióro neutralne, a w przypadku prezydenta RP trzeba także pamiętać o tym, aby atrament lub tusz absolutnie się nie rozmazywały, bowiem, jak wiadomo, nasza głowa państwa jest leworęczna. Ale o takie właśnie szczegóły zadbali pracownicy polskiego MSZ. Na pożegnanie obie pary prezydenckie podziękowały za serdeczne przyjęcie w hotelu, a jak się dowiadujemy nieoficjalnie szefostwo Best Western Grand chce, z powodu ogromnego zainteresowania innych gości, przedłużyć o przynajmniej tydzień węgierskie menu w karcie dań restauracji Oranżeria, a kilka przyszłych młodych par już wysłało zapytanie, czy możliwa jest rezerwacja sali na wesele z noclegiem w prezydenckich apartamentach.

ZOBACZ TEŻ: Hungarica w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto