Adamczyk stoi na czele grupy inicjatywnej lokalnych przedsiębiorców, którzy chcą kupić pakiet większościowy sportowej spółki Korona SA, będącej w 100 procentach własnością miasta Kielce.
- Istotnie, spotkałem się z prezydentem Lubawskim i rozmawialiśmy o Koronie. Nie chcę zdradzać szczegółów tych rozmów, bo tak umówiliśmy się z prezydentem Lubawskim. Prezydent potwierdził, że ma inwestorów zainteresowanych kupnem klubu, ja potwierdziłem natomiast, że inicjatywa, z jaką wyszedłem w czerwcu o zakupie akcji Korony przez lokalnych przedsiębiorców, jest jak najbardziej aktualna. Jeśli oczywiście będzie jakiś duży inwestor strategiczny, o którym mówi prezydent, to ten inwestor jest priorytetem. Jeśli jednak do końca wakacji nic się nie wydarzy, to na początku września będziemy chcieli kontynuować rozmowy z prezydentem Lubawskim. I będziemy mieli już konkretny projekt, bo cały czas nad nim pracujemy – mówi Krzysztof Adamczyk
Głównym zainteresowanym zakupem akcji Korony oprócz lokalnych przedsiębiorców już do kilku miesięcy jest włoski klub AS Roma. W czerwcu, gdy decydowały się losy Korony, Włosi przysłali list do magistratu z informacją, że są poważnie zainteresowani kupnem akcji klubu i to przesądziło, że Korona dostała z kasy miasta 2,8 miliona złotych na dalszą działalność. Prezydent Lubawski wielokrotnie podkreślał, że najlepszym sprzymierzeńcem rozmów z potencjalnym inwestorem jest …cisza w eterze, gdyż strona włoska bardzo się denerwuje, gdy jakieś informacje na temat sprzedaży Korony przeciekają do mediów. Prezydent Lubawski podkreślał też, że negocjacje z Włochami są trudne, ale wierzy i ich szczęśliwe zakończenie.
Według naszych informacji włoski klub nabywając pakiet większościowy akcji Korona, chciałby dofinansowywać klub w kwocie około 1,5 miliona euro na sezon (około 6 milionów złotych) i odpowiadać głównie za stronę sportową klubu. Zarządzanie miałoby pozostać w rękach miasta.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?