Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec przygody Zbigniewa Małkowskiego z Koroną Kielce

(SAW)
Zbigniew Małkowski definitywnie żegna się z Koroną
Zbigniew Małkowski definitywnie żegna się z Koroną Sławomir Stachura
Jest już pewne, że Zbigniew Małkowski nie zagra w Koronie Kielce. Nowych warunków jakie zaproponował jego menadżer, klub nie zaakceptował.

Swoje odejście z Korony potwierdził sam zainteresowany stosownym wpisem na Facebooku.

- Teraz juz oficjalnie mecz z Lechią Gdańsk był moim ostatnim w barwach Korony Kielce. Mimo uzgodnienia warników kontraktu z prezesem Paprockim kontrakt nie został zaakceptowany przez radę nadzorczą.

Chciałbym wszystkim kibicom Korony Kielce podziękować za wspaniałe 7,5 roku. A wyszczególniać za ich doping podczas meczów jak również za wsparcie w ostatnich tygodniach - napisał Małkowski.

Wymiana korespondencji na linii bramkarz i jego menadżer Piotr Tyszkiewicz – Korona trwała od kilkunastu dni. Początkowo - jak mówili członkowie władz Korony - warunki jakie zaproponował menadżer zawodnika były z kosmosu (dwuletni kontrakt i podwyżka zarobków). Później Małkowski był skłonny podpisać z Koroną umowę jedynie do końca sezonu, ale nie znalazło to akceptacji ze strony klubu.

39-letni Małkowski Koronę reprezentował od lipca 2009 roku. Ostatni dwuletni kontrakt, który upłynął 31 grudnia 2016 roku, podpisał jeszcze za czasów poprzedniego prezesa Korony Tomasza Chojnowskiego na początku 2014 roku i ta umowa wzbudziła wiele kontrowersji. Zdaniem władz klubu była niekorzystna dla Korony i między innymi dlatego z klubu musiał odejść Chojnowski, posądzony o niegospodarność. Jego następca prezes Marek Paprocki chciał zmienić warunki umowy Małkowskiego, ale ten się na to nie zgodził. Sprawa trafiła do Polskiego Związku Piłki Nożnej, a Małkowski popadł niejako w konflikt z zarządem. Ta sytuacja z pewnością też miała wpływ na ostatnie negocjacje na linii zawodnik - klub, bo sportowa forma 39-letniego bramkarza, zwłaszcza ostatnich tygodniach, gdy wrócił do podstawowego składu po kontuzji, była bez zarzutu.

Małkowski to trzeci piłkarz, który 31 grudnia 2016 pożegnał się z Koroną. Tego samego dnia wygasła dwuletnia umowa Pawła Sobolewskiego (ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w MKS Ełk), skończyła się też umowa Łukasza Sekulskiego, który po rocznym wypożyczeniu do Korony, wrócił do Jagiellonii Białystok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto