- To niesamowite, że możemy tu być, z tak pięknymi, wspaniałymi ludźmi i w tak pięknym miejscu - mówi do kieleckiej publiczności Igor Herbut, wokalista zespołu LemON.
Frontman już na początku koncertu zyskał sympatię publiczności. Choć zespół na scenę wkroczył skromnie, po chwili cała sala Kieleckiego Centrum Kultury śmiała się w głos. Igor Herbut po przywitaniu sypał żartami. - Według nas utwór "Tak Nie Nie" to swoisty hymn mężczyzn. Bo jest to proste i tego oczekujemy. Zastanawialiśmy się jednak jak ten refren brzmiałby w wersji żeńskiej... Były różne propozycje: "Być może", "Domyśl się", Teraz to już nic"... - śmiał się Igor. By nie urazić obecnych na sali dam, szybko sprostował swój dowcip. - Tak całkiem serio, drodzy panowie, co my byśmy zrobili bez tych naszych muz, kobiet? Nie ma muzyki, sztuki, miłości, nie ma nas, wszystkiego. Dlatego pięknie paniom dziękujemy, że wytrzymujecie z nami.
Koncert w Kielcach był właściwie widowiskiem w niebagatelnej oprawie. Widzowie nie tylko posłuchali muzyki na żywo w wykonaniu popularnego zespołu, lecz także zobaczyli spektakl malowany światłem i cieniem.
Wydarzenie zorganizowała firma Prom-Art.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?