Niektórzy wystawcy na miejscu przygotowywali swoje specjały. Tak było na stoisku gospodarstwa agroturystycznego Daleko Od Szosy prowadzonego przez Elżbietę Osman z miejscowości Brody w gminie Pierzchnica. Można było tam spróbować między innymi bigosu domowego, gołąbków, czy kapusty z grochem. Chętnych oczywiście nie brakowało.
Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak stoiska z wędlinami i mięsem. Większość osób już zaopatrywała się na nadchodzące święta wielkanocne. Na stoiskach sporo było też ozdób świątecznych, malowanych, wyklejanych i dzierganych pisanek. Część z nich przygotowywali podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowych z regionu, czy świetlic środowiskowych. - Ten kiermasz zawsze jest dla nas inspiracją do pisanek, bo my co roku sami robimy pisanki. Wynosimy stąd wiele pomysłów, z których potem korzystamy - mówią Iwona i Jan Wróblewscy z Kielc.
- Jest w czym wybierać, sama zamówiłam kilka produktów i już nie mogę doczekać się świąt. Niestety w poniedziałek muszę jeszcze lecieć do Brukseli, mam tylko nadzieję, że zdążę wrócić do domu posprzątać - mówiła europoseł Prawa i Sprawiedliwości z regionu świętokrzyskiego, Beata Gosiewska.
Kiermasz Wielkanocny to jednak nie tylko znakomite jedzie, ale Twórczynie ludowe pokazały jak krasić i pisać jaja wielkanocne. Usłyszeliśmy też pieśni pasyjne w wykonaniu zespołu śpiewaczego Echo Łysicy oraz Kół Gospodyń Wiejskich Kowalanki i zespołu Bolechowiczanie.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?