Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielczanie uczcili święto artylerzystów. Było głośno

Michał Kolera
Święto 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów. Widowiskowy był pokaz strzelania z karabinu maszynowego.
Święto 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów. Widowiskowy był pokaz strzelania z karabinu maszynowego. Michał Kolera
W sobotę na ulicy Szczepaniaka obchodziliśmy Święto 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów. Była to jednostka wojskowa, której żołnierze zasłużyli się dla rozwoju Kielc w latach międzywojennych. Jak na artylerzystów przystało, uroczystości były bardzo... głośne.

Przyczyną hałasu nie była jednak kanonada artyleryjska, lecz serie z karabinu maszynowego. A dokładniej jego repliki, strzelającej ślepymi nabojami. Tę przedwojenną broń zaprezentowali członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4. Pułku Piechoty Legionów z Kielc. Z okazji uroczystości, pod pomnikiem artylerzystów na ulicy Szczepaniaka, zrekonstruowali walkę drużyny piechurów z 1939 roku. Przedstawienie podobało się publiczności.

WSZYSCY ODDALI HOŁD ŻOŁNIERZOM

Święto miało jednak przede wszystkim charakter oficjalny. W Kościele Garnizonowym odprawiono mszę, później pod pomnikiem artylerzystów na ulicy Szczepaniaka oraz pod pamiątkowymi tablicami w pobliskiej jednostce policji złożono kwiaty, zapalono znicze i recytowano wiersze. Była też salwa honorowa. Osobiście pojawili się Wojciech Lubawski, prezydent Kielc i Krzysztof Słoń, senator.

- W mojej rodzinie pamięć 2. Pułku jest pielęgnowana. Przyjeżdżam do Kielc co roku. Cieszę się z tego święta, bo, na przykład, w latach 80 zbyt wiele się o tej jednostce nie mówiło - powiedział po uroczystości Piotr Staliński, wnuk jednego z kieleckich artylerzystów i nauczyciel akademicki, obecnie mieszkający w Krakowie.

- Ci żołnierze to kawał historii naszego miasta. Cieszy mnie, że tylu ludzi o nich pamięta - mówiła Danuta Żbikowska, córka porucznika Tadeusza Rojka, żołnierza 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów. To ona, wraz ze stowarzyszeniem rodzin i sympatyków tej jednostki, zorganizowała uroczystości.

BYLI BARDZO WAŻNI DLA KIELC

Czym był pułk dla miasta? Odpowiada major Tadeusz Banaszek z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na Bukówce. - Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, a stacjonował w Kielcach w latach 1922 - 1939. Najpierw w Dyminach, później na Stadionie. Artylerzyści odgrywali dużą rolę w życiu miasta. Za ich sprawą odbywały się tu zawody jeździeckie, propagowano narciarstwo. To dla żołnierzy zbudowano w tej dzielnicy wielki kompleks sportowo-wypoczynkowy, który służy mieszkańcom do dzisiaj - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto