Konferencja prasowa odbyła się w niecodziennym miejscu – przy altanie śmietnikowej na ulicy Miłej 12.
- Wybraliśmy to miejsce, bo ta altana może posłużyć za wzór. Niedawno została wybudowana, mieszkańcy ponieśli duże koszty, podzielono ją na 6 boksów, aby mogli korzystać z niej lokatorzy bloków - poinformowała Ewelina Palus, kierowniczka referatu gospodarki odpadami komunalnym w Urzędzie Miasta.
– Chcemy zaproponować mieszkańcom, wspólnotom mieszkaniowym i spółdzielniom konkurs na najładniejszą, najbardziej zadbaną altanę w mieście. Propozycje można zgłaszać do Urzędu Miasta do 12 lipca - powiedziała Ewelina Palus. - Przewidziane są nagrody o wartości 1500, 1000 i 500 złotych w formie rzeczowej. Zwycięzcy wybiorą sobie, co chcą kupić za te pieniądze - elementy małej architektury, ławki, kosze czy rośliny. Najładniejszą altanę wybiorą też internauci, nagrody będą takie same.
Podczas konferencji prasowej podkreślono, że do pracowników firmy Eneris Surowce należy wyłącznie opróżnianie pojemników, a za porządek w altanie odpowiadają wyłącznie mieszkańcy. Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na ten problem i zachęcenie kielczan do utrzymywania czystości.
Pracownicy Eneris Surowce zaprezentowali, jak trudno jest opróżnić pojemnik, gdy wokół niego i na nim leżą śmieci, które powinny znaleźć się w kontenerze. Apelowali też do kierowców, aby nie parkowali samochodów w pobliżu altan, a do zarządców nieruchomości o wyznaczenie przy śmietnikach kopert dla śmieciarek.
Jeden z pracowników firmy dodał, że w czasie opróżniania pojemników, gdy są one podnoszone przez śmieciarkę, często tuż obok przebiegają piesi albo przejeżdżają rowerzyści. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ kubły czasem spadają na ulicę.
- Apelujemy do kierowców, aby zwracali uwagę na znaki drogowe i nie parkowali przy altanach, aby śmieciarki mogły do nich podjechać i bezpiecznie odebrać śmieci. Samochody stojące za blisko utrudniają pracę i mogą zostać uszkodzone przez śmieciarkę - mówił.
Kielce osiągają coraz lepsze wyniki w segregacji śmieci. – Mieszkańcy zaczynają traktować segregację odpadów jako swój obowiązek – przyznał wiceprezydent Kielc, Arkadiusz Kubiec. - Jest jeden problem zgłaszany przed firmę odbierającą śmieci. A dotyczy on bio odpadów. Prosimy, aby nie wyrzucać obierków czy resztek żywności w foliowych workach, bo to utrudnia segregację.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?