- Przy ulicy Gosiewskiego posadzono jesienią kilkadziesiąt dębów. Kilka dni temu zauważyłem, że tych drzew nie ma. Zostały tylko dołki, dowód na to, że kiedyś tam były. Posadzono wyrośnięte okazy o wysokości 5-6 metrów - alarmuje czytelnik. - Gdyby nie dołki, to pomyślałbym, że coś mi się pomyliło, ale drzewa były tam na pewno. Ciekawe co się z nimi stało? Gdyby uschły, to nadal by tam były. Podejrzewam, że ktoś je ukradł i rosną już na czyjejś działce.
ZOBACZ TAKŻE: Drwal ściął 800-letnie drzewo oliwne w Turcji. Zasadzono je ponownie
Cihan News Agency/x-news
Okazuje się, że drzewa zostały przesadzone w inne miejsce za zgodą Miejskiego Zarządu Dróg.
- Po ich wsadzeniu w pasie rozdzielającym jezdnie ulicy Gosiewskiego zaprotestowali właściciele galerii handlowej Hossa, która znajduje się przy tej ulicy. Ich zdaniem dęby zasłoniły ich szyld i reklamy wiszące na elewacji - wyjaśnia rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło. - Poprosili o przesadzenie dębów. Zgodziliśmy się i drzewa zostały przeniesione na ulicę Zagnańską, w rejon Okrzei.
Dodaje, że przy ulicy Gosiewskiego zostaną posadzone krzewy lub niższe drzewa, które nie będą zasłaniać widoku na budynek.
- Zrobimy to jesienią, bo teraz nie jest dobra pora na sadzenie drzew - tłumaczy.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?