Aleja Solidarności to bardzo ruchliwa trasa krajowa 73, w ciągu doby przejeżdża przez nią ponad 40 tysięcy samochodów. Kierowcy pędzą prostym odcinkiem dwupasmówki, nie zwracają uwagi na pieszych, którzy czekają przed pasami aż ktoś się zatrzyma i przepuści. A przejście jest uczęszczane, ponieważ łączy przystanek z osiedlem Bocianek.
Policja jest tu wzywana bardzo często do kolizji, potrąceń i stłuczek. W tym roku było 10 takich zdarzeń. Pod koniec sierpnia została potracona piesza, kierowca na jednym pasie się zatrzymał, na drugim już nie. Wówczas pojawił się pomysł urządzenia inteligentnego przejścia. Światła zatopione w jezdni zaopatrzone w czujnik ruchu ostrzegałyby kierowców o zbliżającym się pieszym. – Uznaliśmy, że na drodze o tak dużym obciążeniu ruchem takie rozwiązanie jest za słabe - informuje Paweł Kabza, dyrektor Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością w kieleckim ratuszu. – Trzeba kierowców bezwzględnie zmusić do zatrzymania się. Lepszym rozwiązaniem będzie sygnalizacja świetlna. Nasz wniosek poparła komisja bezpieczeństwa i został przekazany Miejskiemu Zarządowi Dróg.
- Na pewno nowa sygnalizacja zostanie powiązana ze światłami na skrzyżowaniu Solidarności i Świętokrzyskiej, aby nie tworzyły się korki.
To przejście jest jednym z najniebezpieczniejszych w mieście od wielu lat. W 2013 roku Miejski Zarząd Dróg zaproponował budowę kładki dla pieszych i rowerzystów. Powstała nawet koncepcja, ale zrezygnowano z jej realizacji po protestach mieszkańców Bocianka i pracowników firm przy alei Solidarności. Argumentowali, że takie rozwiązanie sprzyja kierowcom, którzy będą mogli rozwijać duże prędkość a piesi będą musieli wspinać się na kładkę i nadkładać drogi. Już wtedy przeciwnicy tego rozwiązania proponowali sygnalizację świetlną.
Na te psy musisz mieć pozwolenie urzędnika! To groźne zwierzęta!
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ SMOG SKRACA ŻYCIE
Źródło:vivi24
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?