Do Punktu trafiają śmieci, których nie można wyrzucać do zwykłego śmietnika jak gruz, stary sprzęt elektryczny, elektroniczny, meble, opony, pojemniki po farbach czy olejach.
-Rośnie świadomość społeczna, że takie odpady trują środowisko i nie można wyrzucać ich do zwykłego śmietnika. Efektem tego są kolejki przed Punktem przy ulicy Magazynowej. Każdy kto przywozi odpady musi się zatrzymać przed bramą wysiąść z samochodu, wejść do budki i pokazać dowód osobistych. To zajmuje trochę czasu. Jeśli kilka osób podjedzie w tym samym czasie to samochody stoją na ulicy Magazynowej. Kierowcy są zmuszeni łamać przepisy, ponieważ na drodze obowiązuje zakaz zatrzymywania się – informuje radny Robert Siejka, który złożył interpelacje w tej sprawie. – Oznakowanie powinno być zmienione.
Prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami, któremu podlega PSZOK , Henryk Ławniczek przyznaje, że jest taki problem. – Rośnie zainteresowanie naszym punktem, mieszkańcy przywożą coraz więcej odpadów. Musieliśmy zwiększyć zatrudnienie dwukrotnie- informuje.- Obsługa trochę trwa, ponieważ sprawdzamy dowód osobisty każdej osoby przywożącej odpady, gdyż przyjmujemy je tylko od mieszkańców Kielc i Masłowa. Gdy w tym samym czasie przyjedzie więcej osób robi się kolejka i kierowcy muszą czekać na ulicy Magazynowej, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się.
Przedstawiciele ratusz zbadali sytuację na miejscu i stwierdzili, że nie ma możliwości zlikwidowania zakazu zatrzymywania się ze względów bezpieczeństwa.
- Nasi pracownicy byli na miejscu trzy razy, w różnych godzinach i akurat nie zastali kolejki- mówi Paweł Kabza, dyrektor Wydziału Zarządzania Ruchem i Mobilnością w kieleckim ratuszu. – Ale skoro są takie uwagi to przeanalizujemy sytuacje i niestety znaku nie da się usunąć. W tym miejscu jest łuk drogi, co ogranicza widoczność. Kierowca, który omijają stojący tam samochód nie widzi czy ktoś jedzie z naprzeciwka. A tędy jeżdżą też duże samochody dostawcze. Jest tam bardzo niebezpiecznie i dlatego ten znak został tam postawiony.
Dodaje, że możliwe do zastosowania są dwa rozwiązania. – Na terenie PSZOK jest duży plac i na firma może wyznaczyć kilka miejsc postojowych dla kierowców oczekujących na oddanie odpadów - tłumaczy. - Drugie rozwiązanie to budowa parkingu wzdłuż ulicy przez Miejski Zarząd Dróg.
- My wpuszczamy kierowców na plac, ale mimo tego są dni, kiedy kolejka stoi na ulicy – dodaje prezes Ławniczek. – Nasz teren nie może być wypełniony do granic możliwości, ponieważ musi być pole do manewrowania, kierowcy muszą mieć miejsca, żeby podjechać pod kontener, wyładować odpady a potem zawróć.
TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ: Startuje Tour de Pologne. Będą utrudnienia w wielu miastach
Źródło:vivi24
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?